Chocz. Burmistrz bez łańcucha
Miały być, ale ich nie ma. Dwa. – Jeszcze w budżecie nie znaleźliśmy pieniędzy na ich zakup – mówi z przymrużeniem oka przewodniczący rady w Choczu - Jan Woldański. Mowa oczywiście o łańcuchach – gminnych insygniach, jakie na obradach i uroczystościach mieli nosić burmistrz i przewodniczący. Na razie więc są bez tych atrybutów władzy.