Trzy zwycięstwa, remis i porażka, ale po dobrym meczu – to bilans występów naszych drużyn w dziesiątej kolejce spotkań A-klasy. Prezentujemy zdjęcia z meczów LKS-u II, Żaków i Czarnych.
LKS II GOŁUCHÓW – JASKINIOWIEC RAJSKO 3:0
LKS II Gołuchów powinien wygrać ten mecz wyżej, ale gdy nie wykorzystuje się aż dwóch rzutów karnych? Pierwszego zmarnował Adrian Hajdasz, a drugiego Maciej Marcinkowski. Obaj jednak zrehabilitowali się. Adrian Hajdasz asystował przy golu Alberta Wasielewskiego, a Maciej Marcinkowski sam wpisał się na listę strzelców, zaskakując Norberta Mikołajczyka uderzeniem z dystansu „krótki róg”. Najładniejszą bramkę strzelił Michał Marciszak, posyłając bramkarzowi piłkę „za kołnierz”.
WICHER DOBRA – PROSNA CHOCZ 2:3
Prosna wywiozła z Dobrej komplet punktów. Zaczęło się kiepsko, ale później choczanie wbili trzy bramki pod rząd. Wyrównał Kacper Wachowiak (asysta Łukasza Łyskawy), prowadzenie zapewnił Łukasz Łyskawa (asysta Tobiasza Górnego), a większy spokój na boisku wprowadziło trafienie Mateusza Rybarczyka (asysta Jakuba Wilczyńskiego). Wicher strzelił w końcówce drugiego gola, ale strat już nie odrobił.
ŻAKI TACZANÓW – HELIOS II CZEMPIŃ 2:2
Żaki nie zdołały odnieść drugiej wygranej z rzędu, choć po pierwszej połowie na nią się zanosiło. Jedynego gola zdobył w tej części gry Wojciech Cieloch (głową, dobijając strzał Filipa Perzanowskiego). Niestety, po przerwie rywale strzelili dwie bramki. Remis uratował Marcin Mielcarek, który wykorzystał podanie Krystiana Młynarczyka.
CZARNI DOBRZYCA – LZS GŁUCHOWO 7:0
Czarni „pomścili” Gladiatorów, którzy przed tygodniem gładko ulegli zespołowi z Głuchowa. Swoim rywalom wbili aż siedem goli. Świetnie układała się współpraca na boisku pomiędzy Kamilem Wikarym i Remigiuszem Prusakiem. Pierwszy z wymienionych strzelił trzy bramki, a drugi – dwie i tylko wymieniali się asystami. Na listę strzelców wpisał się też Patryk Frąckowiak po podaniu od Huberta Matyjasika. Do dobrzyckiej bramki powrócił Mateusz Matłoka i to po jego wykopie wynik ustalił Arkadiusz Prusak. Brawo Czarni! Dobrzyczanie gonią czołówkę. Właśnie awansowali na czwarte miejsce.
GKS JARACZEWO – GLADIATORZY PIERUSZYCE 4:1
Lider tabeli odniósł zasłużone zwycięstwo, aczkolwiek zbyt wysokie, bo Gladiatorzy nie zagrali złego meczu. Przez pewien czas nawet remisowali po golu z rzutu wolnego Dawida Borowiaka. Gola na 2:1 stracili po dość kontrowersyjnym rzucie karnym, ale nie zwiesili głów i mieli swoje szanse na wyrównanie. Nie udało się, za to miejscowi w końcówce jeszcze dwukrotnie pokonali Kacpra Malińskiego.
