Czarni Dobrzyca pożegnali rundę jesienną występem w nowych strojach. Dotychczasowy róż zamienili na kolor niebiesko-granatowy.
Na pierwsze zwycięstwo w nowych kostiumach będą musieli poczekać do wiosny, bo pojedynek z RKS-em Radliczyce zakończył się remisem 3:3. Damian Baran do swojego dorobku dopisał kolejne dwa trafienia – z rzutu karnego (po faulu na Piotrze Ulce) oraz po przepięknym uderzeniu w „okienko”. Gola uzyskał też Szymon Zydorek. Niestety, dwie pozostałe nasze drużyny musiały przełknąć gorycz porażki, choć mogło być dużo lepiej. Gladiatorzy w doliczonym czasie meczu z liderem ze Zbierska mieli rzut karny. Patryk Włodarczyk nie zdołał jednak pokonać Bartłomieja Koryckiego. Jedynego gola zdobył głową były piłkarz LKS-u Gołuchów, Mateusz Kubiak, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Macieja Kubiaka. Żaki po zwycięstwie w Błaszkach nad Szczytem liczyły choćby na remis w starciu z WKS-em Witaszyce. Na co najmniej punkt zasłużyły, ale zabrakło skuteczności. W najlepszej sytuacji Paweł Węclewski przegrał z bramkarzem rywali w sytuacji „sam na sam”. Przyjezdni jedyną bramkę wbili dość szczęśliwie. Piłka odbiła się od nogi Kamila Krzywego i po rykoszecie wpadła do siatki.