Do czego jest zdolny pielgrzym po obiedzie? Tego nie zobaczycie nigdzie

Opublikowano:
Autor:

Do czego jest zdolny pielgrzym po obiedzie? Tego nie zobaczycie nigdzie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Wielu osobom pielgrzymka kojarzy się z powagą i umartwieniami. Tymczasem można zobaczyć, jak wiele radości i siły jest w tych, którzy idą do Maryi. I że to, co ich cieszy, nie jest związane tylko i wyłącznie z religią. 

 

 

W tym roku wędrówka "biało-zielonych", czyli grupy jarocińsko-pleszewskiej, ma szczególny charakter, ponieważ odbywa się już po raz 25. Pątnicy na Jasną Górę wejdą wraz z pozostałymi grupami - kaliskimi, promienistymi oraz rowerową - w poniedziałek 13 sierpnia. Na miejscu powita ich ksiądz biskup Łukasz Buzun. Nasi pątnicy wniosą przed obraz Matki Bożej Częstochowskiej sto flag: pięćdziesiąt biało-czerwonych oraz pięćdziesiąt z orłem Powstania Wielkopolskiego.   

 

Pielgrzymom, szczególnie w obecnych warunkach pogodowych należy się wypoczynek na trasie. Zwykle w czasie przerwy jest czas na posilenia się. Czasem te chwilie można jednak spędzić w sposób niekonwencjonalny. Ksiądz prałat Dariusz Matusiak już od wielu lat jest przewodnikiem grupy biało-zielonej, która wchodzi w skład 381. Kaliskiej 27. Diecezjalnej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Siostra Konstancja Pelińska, która jest przełożoną w jarocińskim domu sióstr elżbietanek, poszła z pielgrzymami z Jarocina i Pleszewa po raz pierwszy.

 

 

 

 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE