Dobrzyca. O tej historii wie niewielu. Na Rynku będzie ważne wydarzenie!

Opublikowano:
Autor:

Dobrzyca. O tej historii wie niewielu. Na Rynku będzie ważne wydarzenie! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Dobrzyca. 27 grudnia odbędzie się uroczyste odsłonięcie tablicy upamiętniającej wydarzenia, do jakich doszło na Rynku w Dobrzycy w roku 1939. Akcja nazywana jest dziś „powstaniem dobrzyckim”.

 

O sprawie pisaliśmy kilka miesięcy temu na naszych łamach. Przypomnijmy: członkowie Towarzystwa Miłośników Ziemi Dobrzyckiej apelowali, by uhonorować lokalnych bohaterów z czasów II wojny światowej. – Bo pamięć o tym zanika - argumentował wówczas Kazimierz Balcer, prezes TMZD.

W 1939 roku Dobrzyca leżała 35 km od granicy niemieckiej. Już 5 września zmotoryzowana kompania wojsk niemieckich zajęła miasto. Mieszkańcy okolicznych miejscowości nie pozostali jednak bierni wobec tych wydarzeń. Na wieść o zajęciu Dobrzycy 6 września postanowili odbić ją z rąk niemieckich.

Śmiałkowie byli mieszkańcami pobliskich Witaszyc - byli członkami polskiej straży porządkowej. Dowodził nimi st. wachmistrz Franciszek Samela. Zaatakowali władze niemieckie. Doszło do wymiany ognia, w wyniku czego dowódca został ciężko ranny (Franciszek Samela zmarł w Kutnie, w drodze do szpitala). Ale odniesiono pewien sukces. Przerażani Niemcy zaczęli uciekać. Herbert Laube zbiegł do zamieszkanego w większości przez Niemców Koźmińca.

- Wykorzystując zaistniałe zamieszanie, mieszkanki dobrzyckiego rynku: Florentyna Świerzbinowicz oraz Urszula i Maria Lasocińskie, wkroczyły do Ratusza, zerwały niemieckie flagi, zniszczyły portret Hitlera i przywróciły na miejsce polskiego orła - opowiadał swego czasu Kazimierz Balcer.

Niemcy jednak szybko wrócili. A uczestnicy tych zdarzeń, nazywanych powstaniem dobrzyckim, spotkali się z licznymi represjami. Kilkoro spośród nich zostało skazanych na karę śmierci, wielu więziono w hitlerowskich katowniach. Ci z kolei, którzy nie zostali złapani, byli poszukiwani i musieli ukrywać się przez cały okres wojny.

Dlatego też TMZD apelowało o uhonorowanie wspomnianych wydarzeń na specjalnej tablicy na Rynku. W sprawie interweniował radny Bartłomiej Rogala. Burmistrz gminy odpowiadał wówczas, że gmina podejmie stosowne kroki, by upamiętnić tamte wydarzenia.

I… udało się! Czujni obserwatorzy mogą zauważyć, że na Rynku w Dobrzycy zamontowana została już stosowna tablica.

Jej uroczyste odsłonięcie odbędzie się już niedługo - 27 grudnia. - Zapraszam serdecznie na to wydarzenie wszystkich - mówi już dziś burmistrz Dobrzycy Jarosław Pietrzak.

Wszystko ropocznie msza św. w kościele pw. św. Tekli w Dobrzycy o godz. 17.00, a następnie odbędzie się przemarsz - pod budynek Ratusza, gdzie tablica zostanie odslonięta.

ZOBACZ PLAKAT WYDARZENIA:

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE