Gołuchowska rada jest jedyną w powiecie, gdzie kawa lub herbata podawane są tylko na posiedzeniach komisji. Rok temu, wówczas sołtyska Anna Miklaszewska, prosiła o to, aby na sesjach była chociaż woda. W końcu doczekała się tego i ona, jak i pozostali uczestnicy posiedzeń. Woda jest już i na komisji, i na sesji. Tylko czekać, aż pojawią się ciastka, bo o kanapkach - tak jak jest na sesjach w powiecie - trzeba raczej zapomnieć. (abi)