Gmina Dobrzyca od stycznia stała się prekursorem - na Ziemi Pleszewskiej - w selekcji odpadów. O co chodzi? O obowiązkową segregację popiołu. Jak ma to wyglądać w praktyce?
- Jak trzeba, to trzeba, ale pytanie jak to właściwie mam robić? - pyta wprost jeden z mieszkańców gminy Dobrzyca.
O co chodzi? O obowiązkową - od stycznia - segregację popiołu. Gmina Dobrzyca stała się tym samym pierwszym samorządem w powiecie pleszewskim, który zdecydował się na selekcję tego rodzaju odpadów.
Jak zaznaczał już kilka miesięcy temu burmistrz, przede wszystkim chodzi o zbliżenie się do stawianych norm recyklingowych na samorządów.
- Idziemy w tym kierunku, bo jesteśmy rozliczani z poziomu selekcji odpadów. Stosunek śmieci zmieszanych do segregowanych musi osiągnąć 50 proc. Jeśli wyselekcjonujemy więc popiół - wówczas zmniejszy się nam objętość odpadów zmieszanych, a tym samym łatwiej będzie nam choćby zbliżyć się do stawianych norm - i nie płacić tym samym - jako samorząd - kary - wyjaśniał na naszych łamach całą ideę burmistrz Jarosław Pietrzak.
W związku z tym, że segregacja popiołu dopiero rusza, mieszkańcy mają sporo pytań. - Jak trzeba segregować to trzeba, ale czy są jakieś wymogi? Czy to może być popiół w workach czy w pojemnikach? A jeśli w pojemnikach to jakich? I czy gmina nam je zorganizuje, czy sami mamy płacić? - dopytuje jeden z mieszkańców gminy.
ODPOWIEDZI NA TE PYTANIA ZNAJDZIESZ W NAJBLIŻSZYM PAPIEROWYM WYDANIU "ŻYCIA PLESZEWA" - WE WTOREK 28 STYCZNIA