Inwestor, który chce wybudować elektrownię wodną na Prośnie w Rudzie Wieczyńskiej nie daje za wygraną. Na te inwestycję nie zgadzają się mieszkańcy gminy Czermin. Obawiają się, że ich pola będą zalewane. W ubiegłym roku wójt Sławomir Spychaj cieszył się, że gminie udało się wstrzymać tę inwestycję. Wówczas wójt uzgodnił w urzędzie województwa wielkopolskiego, że inwestor otrzyma zgodę na realizację zadania, jeśli na piśmie dostanie zgodę rolników, których pola przylegaj do rzeki. Okazało się, że wojewoda umorzył postępowanie i odmówił wydania pozwolenia na budowę. Inwestor odwołał się do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Warszawie. - Takie ma prawo - powiedział wójt.