Pięknie odnowiona elewacja kamienicy u zbiegu ulic Krzyżowej i Kaliskiej w Pleszewie to, okazuje się, nie wszystko, by przyciągnąć przedsiębiorców, którzy chcieliby wydzierżawić obiekt.
Samorząd przeznaczył nieruchomość do najmu na hotel, restaurację, a nawet winiarnię. Wewnątrz jednak są jednak gołe mury i betonowe podłogi. Trzeba więc ponieść niemałe nakłady, aby kamienica mogła być przekazana do użytku.Z tego względu zainteresowanie nie jest takie, jakiego oczekiwałby samorząd. - Zmieniamy więc front. Wśród tych osób, które wykazały zainteresowanie, chcemy przeprowadzić dialog techniczny - mówi burmistrz Marian Adamek.
Tymczasem pod koniec lipca do ratusza zgłosiła się osoba, która chciałaby kupić nieruchomość. Władze nie ukrywają, że sprzedaż kamienicy byłaby dobrym rozwiązaniem, tyle że samorząd nie miałby już dużego wpływu na to, co się w niej w przyszłości znajdzie.
Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu "Życia Pleszewa"