Pleszew. Joanna Lichocka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, przyjechała do Pleszewa, żeby wesprzeć kandydatów z ramienia tej partii na wójta, burmistrzów oraz radnych - do powiatu i sejmiku.
- Tylko zwycięstwo "dobrej zmiany" umożliwi wprowadzenie programów premiera Mateusza Morawieckiego - twierdziła posłanka Joanna Lichocka, która przyjechała do Pleszewa, aby oficjalnie poprzeć kandydatów PiS w najbliższych wyborach samorządowych w powiecie pleszewskim.
- To ważne, aby na każdym szczeblu samorządowym wygrali kandydaci Prawa i Sprawiedliwości - mówiła wprost posłanka, wyliczając jednocześnie rządowe obietnice dla samorządów - tzw. "piątkę Morawieckiego". Chodzi o sprawy związane z ocieplaniem mieszkań, wsparciem dla seniorów, remontami dróg i chodników, doprowadzeniem internetu szerokopasowmego do każdej gminy w Polsce oraz większej partycypacji obywatli w rządzeniu poprzez wsparcie budżetów obywatelskich.
Podczas konferencji zaprezentował się każdy z kandydatów PiS na najwyższe urzędy: Grzegorz Jenerowicz, jako kandydat na burmistrza Pleszewa, Artur Wieczorek - kandydat na burmistrza Dobrzycy, Czesław Szymoniak - kandydat na wójta Gołuchowa, Reneta Reszel - kandydata na radną powiatową oraz Leszek Bierła - kandydat do sejmiku.
Kandydaci na urzędy włodarzy zaprezentowali swoje plany dla samorządów - jeśli to właśnie oni wygrają. Grzegorz Jenerowicz podkreślał, że ostatnie dni przed wyborami spędzi na spotkaniach z ludźmi. To właśnie on - według sondażu jaki opublikowaliśmy w papierowym wydaniu "Życia Pleszewa" na największe szanse, by ewentualnie wejść do drugiej tury. WYNIKI SONDAŻU ZNAJDZIESZ W PAPIEROWYM WYDANIU ORAZ W WYDANIU ONLINE, KTÓRY MOŻESZ KUPIĆ TUTAJ
Co z kolei z ewentualnymi koalicjami po wyborach, np. w sejmikach? Jak komentowała Joanna Lichocka na razie nie można zadeklarować ani z kim "zdecydowanie tak", ani z kim "zdecydowanie nie" Prawo i Sprawiedliwość zamierza rządzić. - Najlepej, aby - podobnie jak w Sejmie - były to rządy samodzielnie - komentowała.