Za parę miesięcy Koło Gospodyń Wiejskich z Marszewa będzie obchodzić huczny jubileusz. Swoje 50. urodziny. – Jako przewodnicząca od zaledwie trzech lat, stwierdziłam, że na jubileusz zaprosimy wszystkie panie, które działały w kole, chociaż ten „przysłowiowy rok” – mówi Justyna Kałużna, przewodnicząca KGW Marszew.
Przez pół wieku KGW w Marszewie kierowały tylko trzy kobiety – Zofia Wawrzyńczak, Józefa Fafuła, a obecnie Justyna Kałużna. I choć pań w kole jest tylko 13 to nie stronią od aktywności, zaangażowania i organizowania różnych przedsięwzięć. – W tym roku byłyśmy gospodarzem „Jesiennej Spiżarni”. Udało się, ale trzeba było się trochę napracować, uszykować stoły, poczęstunek dla gości – wymienia Justyna Kałużna.„Ubaw do łez”
Nikogo nie dziwi, że najbardziej wystrzałowym świętem jest Dzień Kobiet. – Naprawdę świętujemy hucznie – mówi przewodnicząca. I nie tylko we własnym gronie. – Zapraszamy wszystkich chętnych, nie tylko mieszkańców Marszewa – precyzuje pani Justyna. Tego dnia jest wiele atrakcji – tańce hulańce i... występ czarujących mężczyzn! – Nasi mężowie i koledzy występują dla nas – tańczą, śpiewają, przebierają się. Naprawdę ubaw do łez – zdradza szefowa koła. A za przykład podaje. – Dwa lata temu panowie wystawili jezioro łabędzie i tańczyli w pampersach – śmieje się.
Wspólna zabawa
Przez około 20 lat panie z KGW nie miały swojej sali. Dlatego organizowanie zabaw było problematyczne. – Ale teraz sala jest, więc możemy korzystać. Co prawda nie jest duża, bo na 30 par, ale dobre i to – zaznacza liderka organizacji. I tak działaczki z Marszewa przygotowują przy współpracy z radą sołecką andrzejki, a także wieczór sylwestrowy. – Opłata sylwestrowa nie jest duża, bo mieszkańcy płacą 25 złotych od pary – informuje nasza rozmówczyni. I kontynuuje. – W organizacji tej imprezy pomaga nam młodzież, która m.in. przystraja salę.
Są, gdzie mogą
Gospodynie z KGW z Marszewa są aktywne. Czego potwierdzeniem jest ochoczy udział pań w konkursach, ale nie tylko. – Na noc bibliotek w szkole w Marszewie przygotowywałyśmy poczęstunek i tak samo na Festiwal Rzemiosła w ZSUG w Pleszewie – wymienia Justyna Kałużna. Z takim samym zaangażowaniem działaczki przygotowują również wieńce dożynkowe – jeden do kościoła, a drugi na powiatowy konkurs wieńców dożynkowych. Ponadto panie biorą udział w konkursie na najlepsze ciasto domowego wypieku czy na najpiękniejszy ogród. Z sukcesami!
