Czy twoje dziecko przesiaduje przy komputerze, wiecznie chodzi ze smartfonem w ręce, a z tabletem kładzie się spać? Czy to, co dotychczas je interesowało - już prawie w ogóle się nie liczy? A do tego kilku- czy kilkunastolatek jest rozdrażniony, gdy nie może korzystać ze swoich sprzętów? Reaguj, bo być może to już jest uzależnienie….
Między innymi na temat uzależnienia od komputera, smartfonu czy tabletu oraz o cyberprzemocy rozmawiali uczestnicy posiedzenia Komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej i Bezpieczeństwa Publicznego Rady Powiatu w Pleszewie.
Psycholożka Katarzyna Majchrzak prosiła, aby wyznaczać dzieciom granice dostępu do urządzeń elektronicznych – jasno wytyczać czas, nie stawiać komputera w ich pokoju, a uczynić go ogólnodostępnym, co wpłynie na kontrolę rodzicielską. – Jeśli przez godzinę pozwalamy dziecku spędzić czas przed komputerem, to później już nie gódźmy się na włączanie smartfona czy tabletu – mówiła psycholożka. Urządzenia te nie mogą stać się jedyną formą zabawy dziecka, ponieważ ta - powinna mieć charakter manualny. - Chwyt myszki jest zupełnie czymś innym niż układanie klocków, puzzli, rysowanie czy zabawa w piaskownicy – dowodziła Katarzyna Majchrzak.
W dalszej części spotkania policjantka mł. asp. Monika Lis-Rybarczyk mówiła z kolei o zagrożeniach czyhających na młodych ludzi w sieci oraz o możliwych skutkach przemocy w internecie.
Więcej na ten temat w "Życiu Pleszewa".