Niespodzianki nie było. Kosz Pleszew na pierwszej rundzie zakończył udział w rozgrywkach Pucharu Polski. Barierą nie do przejścia okazała się ostrowska „Stalówka”.
Zawodnicy Mikołaja Czai od początku wzięli się ostro do pracy. Pierwsze punkty zdobył Krzysztof Spała, poprawił Kamil Sierański i rywale już do końca zawodów prowadzenia nie oddali. Pierwszą kwartę równo z końcową syreną zakończył trzypunktowym rzutem Łukasz Olejnik, najskuteczniejszy gracz w ostrowskim zespole. W tym momencie Kosz przegrywał 7:22. Największą przewagę nasi przeciwnicy zyskali pod koniec drugiej odsłony (41:17 po rzucie z półdystansu Mateusza Chojnackiego) i już do końcowej syreny mecz mieli pod kontrolą. Pleszewianom należą się jednak brawa za ambitna walkę. W ostatnich pięciu minutach na parkiecie pojawiły się drugie piątki obu drużyn. Drugi garnitur Kosza okazał się nieco lepszy od ostrowskiego, toteż przewaga punktowa ostrowian minimalnie stopniała. W związku ze Świętem Niepodległości zawody uświetniła Drużyna Tradycji 70 Pułku Piechoty, a mecz poprzedzony został hymnem narodowym.
KOSZ PLESZEW – STAL OSTRÓW WLKP. 55:71 (7:22, 15:19, 21:21, 12:9)
Kosz Pleszew: Alan Urbaniak – 17 (1), Sławomir Nowak – 13, Michał Biliński – 9, Rafał Kikowski – 8 (2), Łukasz Płóciennik – 3 (1), Bartłomiej Sołtysiak – 2, Piotr Marcisz – 1, Maciej Graja – 1, Michał Żakowski – 1
Stal Ostrów Wlkp.: Łukasz Olejnik – 17 (4), Patryk Marek – 14, Mikołaj Spała – 13 (1), Kamil Sierański – 12, Krzysztof Spała – 10 (2), Mateusz Chojnacki – 2, Jakub Jędrzejak – 2, Szymon Rosik - 1
