Kosz przegrał trzeci raz z rzędu

Opublikowano:
Autor:

Kosz przegrał trzeci raz z rzędu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Gdy dysponuje się wąską kadrą zawodniczą, to absencja każdego pierwszo-piątkowego koszykarza jest trudna do zastąpienia. W Kątach Wrocławskich zabrakło rozgrywającego Marcina Pławuckiego. I choć nasz zespół bardzo się starał, to poniósł trzecią porażkę z rzędu.

Gospodarze rozpoczęli od runu 7:0 i swoją kilkupunktową przewagę utrzymywali przez kolejnych 20 minut. Pleszewianie po raz pierwszy wyszli na prowadzenie w 22’ po trafieniu za trzy Przemysława Galewskiego (55:54). W 24’ wygrywali trzema oczkami (60:57) i wydawało się, że są w stanie sięgnąć po pełną pulę. Tak się jednak nie stało. Nie pomogła świetna gra Mikołaja Spały (ranking evaluation 41), bo to miejscowi cieszyli się z wygranej. – Zabrakło naszej „jedynki”, który nie mógł z nami jechać ze względu na prywatne sprawy rodzinne. Szwankowała nieco skuteczność, trochę piłek wypadło z kosza. Nie mamy wysokich zawodników, dlatego często przegrywamy zbiórkę. Tak też było dzisiaj – wymienił główne przyczyny porażki trener Alan Urbaniak. Kosz mieć będzie w następnym tygodniu dwie szanse na poprawę skromnego dorobku punktowego. W środę, 23 października, zagra w Ostrowie Wlkp. z rezerwami BM Slam Stal, a w sobotę, 26 października, podejmie o godz. 17:30 Ogniwo Piratesports Szczecin.

DIJO POLKĄTY MAXIMUS KĄTY WROCŁAWSKIE – KOSZ PLESZEW 96:86 (27:21, 25:28, 23:19, 21:18)

KS Kosz Pleszew: Mikołaj Spała – 34, Mikołaj Serbakowski – 17 (3), Przemysław Galewski – 16 (4), Patryk Marek – 9 (1), Szymon Rosik – 6, Rafał Kikowski – 4, Jan Sobiech – 0, Dawid Młodak – 0; najwięcej dla rywali: Tomasz Giniewski – 23, Grzegorz Kaczmarek – 20 (1)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE