Kowalew. Ponad milion sztuk drobiu w 16 kurnikach na powierzchni ok. 25 hektarów. Taka wielka inwestycja miała zostać zrealizowana na terenie Baranówka w bliskim położeniu osiedla w Kowalewie. Sprawa była dominującym tematem podczas niedawnego zebrania wiejskiego.
Informacja o planowanej budowie 16 kurników w rejonie Kowalewa mocno poruszyła pod koniec minionego roku mieszkańców wsi. Zorganizowali nawet specjalne spotkanie w tej sprawie, podczas którego przedstawiono ludziom kulisy inwestycji.
Zgodnie z dokumentacją inwestorską, w planie była budowa fermy w miejscowości Baranówek na działce nr 6/2, 7, 8, obręb Nowa Wieś. W sumie chodzi o ok. 25 hektarów, na których zbudowanych mogło być docelowo 16 kurników - chodzi o chów brojlera kurzego - w systemie bezklatkowym - o obsadzie ok. 1,1 mln sztuk. W skali roku ferma mogła produkować ponad 8,2 mln sztuk brojlera kurzego.
Kurniki miały powstać na polach - teren fermy ma być obsadzony pasem zieleni izolacyjnej, a najbliższa zabudowa zagrodowa znajduje się w odległości ok. 550 metrów. I właśnie wspomniane sąsiedztwo - z osiedlem znajdującym się w Kowalewie - ale nie tylko - spowodowało duży niepokój wśród mieszkańców. Na ostatnim zebraniu wiejskim był to jeden z najbardziej palących tematów.
– Chciałabym złożyć wniosek w imieniu mieszkańców o stworzenie planu zagospodarowania przestrzennego na terenie naszej wsi aby uchronić nas przed takimi inwestycjami na przyszłość, bo nie chcemy się znowu borykać z takim tematem – stwierdziła sołtys Kowalewa - Beata Mofina.
Co na to mówił obecny na spotkaniu wiceburmistrz Pleszewa?
WIĘCEJ PRZECZYTASZ WKRÓTCE W PAPIEROWYM WYDANIU "ŻYCIA PLESZEWA"