Chocz. Kto się boi? I co na to policja? Sieją postrach na ulicach.
Temat wraca jak bumerang co jakiś czas. A może raczej, jak… psia kość. Bo o psy chodzi. Właściwie tylko o te, które wałęsają się po ulicach Chocza. I zdaniem radnych, sieją postrach wśród mieszkańców. – Rodzice muszą odprowadzać dzieci do szkoły – ubolewa radna, Małgorzata Wróblewska. Ale asp. szt. Marek Szczepaniak – szef posterunku policji w Choczu uspokaja: Jeżeli dostajemy sygnał, reagujemy. Jest przepływ informacji, działamy.