LKS Gołuchów odniósł piąte zwycięstwo z rzędu i wobec porażki Pogoni Nowe Skalmierzyce został nowym liderem wielkopolskiej IV ligi piłkarskiej.
Wygrana łatwo nie przyszła. Czyste konto Marcina Antczaka zakończyło się po 369 minutach tego sezonu. Michał Grzesiek przeciął tor lotu piłki, kopniętej przez Tomasza Degórskiego i pechowo „pokonał” własnego bramkarza. Dziesięć minut później był już remis. Piłka odbiła się od ręki Łukasza Bartkowiaka i arbiter – pomimo protestów rywali – podyktował rzut karny. Krystian Benuszak okazji nie zmarnował. – To nasz piąty mecz i piąty karny z kapelusza – denerwował się Krzysztof Knychała, szkoleniowiec Obry. - Widzieliśmy tę sytuację z ręką. Ja się nie wypowiadam, kiedy jest ręka, a kiedy nie. Ja sam się w tym wszystkim pogubiłem czy sędzia zrobił dobrze, że to gwizdnął – stwierdził dyplomatycznie trener LKS-u, Maciej Dolata. Remisowy rezultat utrzymywał się niemal do końca meczu, choć gołuchowianie kilka okazji, „pachnących” golem, wypracowali sobie. Bramkarz Daniel Tomczak z najwyższym trudem wybronił uderzenia Pawła Stempnia, a później Konrada Chojnackiego (po pięknej trójkowej akcji z Jakubem Szymkowiakiem i Krystianem Benuszakiem). W 87’ wreszcie skapitulował. Doskonałym, prostopadłym podaniem popisał się Marcin Wandzel, a Krystian Benuszak uderzeniem w „długi róg” wykonał wyrok. Piłka odbiła się od słupka, utrudniając Tomczakowi skuteczną interwencję. - Byliśmy przekonani, że ten mecz tak właśnie będzie wyglądał. Wiedzieliśmy, z kim gramy, a zawsze nam się z Obrą ciężko grało. Niefortunna pierwsza bramka spowodowała, że zespół z Kościana bardzo mocno się cofnął, czekał na nasze błędy, czekał na piłki prostopadłe. W szatni sobie powiedzieliśmy, co trzeba poprawić, jednak nie do końca nam to wychodziło. Przeciwnik nam nie ułatwiał, ale jedna akcja zadecydowała, że wygraliśmy. Remis też byłby dla nas sukcesem, ale mamy pełną pulę. Cieszymy się, że przynajmniej przez ten tydzień będziemy liderem. I tylko się modlić, by nie powtórzyła się sytuacja z września ubiegłego roku – podsumował Maciej Dolata.
LKS GOŁUCHÓW – OBRA KOŚCIAN 2:1 (1:1)
Marcin Antczak, Paweł Majusiak, Marcin Wandzel Ż, Grzegorz Kuś, Michał Grzesiek, Krzysztof Czabański Ż (90’ Maciej Mikołajczyk), Dawid Guźniczak, Konrad Chojnacki (80’ Maciej Marcinkowski), Mateusz Szkudlarski (70’ Adrian Hajdasz), Paweł Stempień (60’ Jakub Szymkowiak), Krystian Benuszak
BRAMKI
0:1 – Michał Grzesiek (9’ – gol samobójczy)
1:1 – Krystian Benuszak (19’ z karnego)
2:1 – Krystian Benuszak (87’)
