Gizałki, Leszczyca. Co z Wrzosową? Mieszkańcy nie chcą jeździć po drodze tłuczniowej.
Wrzosowej w Leszczycy jest w trakcie roku kilkakrotnie naprawiana. - I krótko po naprawie znów wybijają się dziury – ubolewa radny, Andrzej Kaczmarek. Rzeczywiście jest to ulica, która była kilka lat temu wykonana z tłucznia granitowego. - I jest systematycznie naprawiana – opisuje wójt Gizałek, Robert Łoza. I dodaje. – Rozumiem, że mieszkańcy nie chcą jeździć po drodze tłuczniowej, wolą dywanik asfaltowy. Czy jest zatem szansa na asfalt na Wrzosowej? – Najpierw musimy poczekać na realizację ścieżki rowerowej od strony Tomic. Dopiero po wykonaniu zjazdu i zaplanowanej tam infrastruktury, będziemy mogli zająć się tematem Wrzosowej – przyznaje Łoza. Czyli to zadanie na kolejne lata, nie na dziś.