Mieszkańcy: - Przez ten uskok nie można w nocy spać!

Opublikowano:
Autor:

Mieszkańcy: - Przez ten uskok nie można w nocy spać! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Gmina Pleszew. Kowalew. - Ten uskok to nasz koszmar. Może wygląda niepozornie, ale wystarczy, że ciężarówka po tym przejedzie i huk jest taki, że słychać w promieniu kilkudziesięciu metrów. W nocy spać nie można - opowiadają mieszkańcy ulicy Fabianowskiej w Kowalewie, którzy poprosili nas o interwencję w sprawie dziury na powiatowej trasie.

 

Pojechaliśmy na miejsce. I faktycznie - uskok na pierwszy rzut oka wydaje się niewielki. To jednak tylko pozory. Samochody - jadące od strony gminy Dobrzyca - często wpadają bowiem we wspomnianą dziurę przejeżdżając trasą powiatową w kierunku Pleszewa. - Najgorzej jest jak trafi w to samochód ciężarowy. Huk jest naprawdę potężny - opowiadają mi mieszkańcy domu znajdującego się przy wspomnianej dziurze.

- To słychać nawet u mnie, choć mieszkam kilkadziesiąt metrów dalej - przyznaje także ich sąsiad. Jak opowiadają ludzie najgorzej jest jednak w nocy. - Tędy często przejeżdżają ciężarówki, to droga tranzytowa. I jak wpadają po kolei w ten uskok to huki są takie, że nie można w nocy spać - mówią. - Niedawno był w okolicy wypadek i zorganizowano tędy objazdu. To był koszmar, przez wiele godzin ciężarówki jeździły i hałasowały - dodają.

Dlaczego w ogóle droga się zapadła? - Kiedyś prowadzili tutaj światłowody. Minęło trochę czasu i ziemia się zapadła - twierdzą mieszkańcy I wprost proszą o pomoc. - Wiemy, że dziur wokół nie brakuje na różnych drogach, ale to przecież nie wymaga wielkich prac i nakładów. A żyć tu normanie nie można przez te huki - zaznaczają.

W ich imieniu skontaktowaliśmy się z Zarządem Dróg Powiatowych, pod który podlega wspomniana trasa. Jak się okazuje Halina Meller zapoznała się już z problemem.

- Analizujemy obecnie dokumenty, czy faktycznie przez prace jakiejś firmy mogło do tego dojść - komentuje szefowa ZDP. Zaraz jednak uspokaja mieszkańców. - Jeśli nie uda się tego ustalić na 100 proc., wówczas zrobimy to własnymi siłami - obiecuje. Kiedy konkretnie? - W tym roku problem powinien zostać rozwiązany - deklaruje.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE