Tak walczą współcześni Gladiatorzy! Bartosz Stephan po raz trzeci z rzędu został mistrzem Polski Juniorów w Taekwondo Olimpijskim, choć finałową walkę toczył ze złamaną ręką.
Zawodnik UKS-u Taekwondo Pleszew półfinałowe starcie z Szymonem Pluskotą (UKS Fighter Mosina) rozstrzygnął na swoją korzyść w stosunku 7:1, jednak okupił to urazem ręki. Wówczas jeszcze nie wiedział, jak poważnym. Adrenalina wzięła górę, środki przeciwbólowe nie do końca działały i pomimo potężnego bólu stanął do finałowej rywalizacji W kyorugi -63 kg z Łukaszem Cudnochem (Start Olsztyn). Przy ogromnym dopingu kolegów z Pleszewa i AZS-u Poznań, w którym od września trenuje, rozstrzygnął rywalizację na swoją korzyść w stosunku 7:6. Po dekoracji udał się do szpitala. Diagnoza – złamanie ręki. UKS Taekwondo Pleszew podczas zawodów po raz pierwszy w historii rozgrywanych w Pleszewie miał jeszcze jednego swojego reprezentanta. Mariusz Adamkiewicz zadebiutował w krajowym championacie w konkurencji kyorugi do 48 kg. Drogę do medalu utorował sobie zwycięstwem 22:11 nad Sebastianem Ruszczykiem (Wikingowie Pisz). W walce o awans do finału uległ 6:23 Jakubowi Dobrosielskiemu (AZS Poznań). Brązowy medal pleszewianina to jednak spory sukces. Jutro do rywalizacji przystąpią młodzieżowcy