Tego się chyba nikt nie spodziewał! Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Grodzisku na swoim jubileuszu 50-lecia nie tylko przyjmowały życzenia od zaproszonych gości, ale także zaskoczyły wszystkich swoimi licznymi talentami!
Nie obyło się bez okolicznościowych wystąpień przypominających historię grodziskiego koła oraz życzeń od władz miejskich i powiatowych czy zaprzyjaźnionych gospodyń z sąsiednich organizacji. Gratulacje paniom złożyli również przedstawiciele lokalnych organizacji: kółka rolniczego, rady soleckiej czy straży pożarnej.
Po części oficjalnej, gdy goście myśleli, że spokojnie zjedzą obiad, na scenie zaprezentowały się panie z koła wspomagane przez młode dziewczęta. Zaśpiewały na ludową nutę o wielu lokalnych osobistościach. Ale to nie koniec. Ku zaskoczeniu wszystkich w powiększonym gronie gospodynie odtańczyły Jezioro Łabędzie, ale w największe osłupienie wprawiły dopiero prezentacją Kankana! Swój taniec zakończyły – tak jak w oryginale - pokazując… majtki! Ich występ tak bardzo wszystkim się podobał, że bis był tylko kwestią czasu. Sala doczekała się brawurowej powtórki. – Więcej już ich państwo nie zobaczycie, że bo od teraz będą już tańczyć w Mulin Rouge – zapowiedział członek kapeli „Pleszewioki”, która również umilała gościom wieczór.
Smakowitości tego dnia przygotowały oczywiście grodziskie gospodynie, również stroje i cała oprawa artystyczna była ich dziełem.