W Karminie zrobiło się głośno. Wszystko za sprawą proboszcza miejscowej parafii św. Barbary.
Duszpasterz został odwołany ze stanowiska tuż przed parafialnym odpustem. Co więcej – w Karminie był dopiero od lipca. - Co się stało? – pytają zdziwieni mieszkańcy. Czterdziestoletni kapłan Andrzej Kmieciak, który święcenia przyjął w 2003 roku, do parafii w Karminie przybył w lipcu. Zastąpił ks. Stanisława Druciarka, który przeszedł do Kosmowa. Dla ks. Andrzeja była to pierwsza, samodzielna placówka. Wcześniej był wikariuszem w Kępnie, w Koźminie, a także w Kaliszu i Ostrowie Wlkp.
Dlaczego ledwie po czterech miesiącach został odwołany ze stanowiska? - Zmiana proboszcza w parafii Karmin została dokonana w ramach obecnych potrzeb duszpasterskich i osobowych związanych z duszpasterstwem parafialnym i funkcjonowaniem Caritas Diecezji Kaliskiej – informuje „Życie Pleszewa” ks. Marcin Papuziński, rzecznik prasowy Kurii Diecezjalnej w Kaliszu. I dodaje. - Ks. Kmieciak został skierowany do posługi w jednej z placówek Caritas na terenie diecezji.
Nowym proboszczem w Karminie został ks. Wojciech Erenc. Kapłan dobrze znany w Pleszewie – dotychczasowy wikariusz w parafii Najświętszego Zbawiciela. W czasie choroby proboszcza ks. Krzysztofa Grobelnego administrował największą pleszewską parafią. Teraz będzie posługiwał w Karminie, gdzie jest 910 wiernych. Z kolei nowym wikariuszem u „Zbawiciela” jest ks. Michał Wysota.