Drużyna Kosza bardzo udanie zakończyła tegoroczne występy na drugoligowych parkietach, ogrywając rywali z Wrocławia różnicą aż 25 punktów.
Hes BasketBall dotrzymywał kroku pleszewskiej ekipie tylko przez pierwszych osiem minut, kiedy to utrzymywał nawet minimalną przewagę punktową. W 9’ Grzegorz Małecki wyprowadził Kosza na prowadzenie 26:24 i odtąd przewaga naszej drużyny już tylko rosła. Największa była w 38’ po „trójce” Dominika Walczaka (90:58). Zespół trenera Alana Urbaniaka zdecydowanie wygrał deskę (39:28 w zbiórkach), był też dużo bardziej skuteczny, bo o blisko 14 punktów procentowych w rzutach z gry. Koszykarze powrócą na parkiet 4 stycznia. Wtedy to Kosz zagra w Kościanie z Obrą.
KS KOSZ PLESZEW – HES BASKETBALL WROCŁAW 91:66 (31:24, 20:16, 16:13, 24:13)
Kosz Pleszew: Grzegorz Małecki – 21, Przemysław Galewski – 17 (3), Marcin Pławucki – 17 (2), Mikołaj Spała – 11, Mikołaj Serbakowski – 10 (2), Patryk Marek – 6, Szymon Rosik – 4 (1), Dominik Walczak – 3 (1), Szymon Dekiert – 2; najwięcej dla rywali: Kacper Kuta – 12 (1)
