Kobieta kierująca renault odmówiła przyjęcia mandatu karnego za uderzenie w tył stojącego iveco, które doprowadziło do przemieszczenia się kolejnych dwóch aut. Zdarzenie miało miejsce w Kuczkowie. Z kolei w Marszewie 18-latek stracił panowaniem nad autem i uderzył w ogrodzenie. Pasażer jadący z nim trafił do szpitala.
Do obydwu kolizji doszło w poniedzialek, do pierwszej z nich - w Kuczkowie o godz. 14.15. Wzięły w niej udział cztery pojazdy. - Z ustaleń policji wynika, że mieszkanka Ostrowa Wielkopolskiego, kierując samochodem marki Renault Master, nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego uderzyła w tył stojącego iveco. Siła uderzenia spowodowała przemieszczenie się iveco, które z kolei uderzyło w tył volkswagena, a ten w opla – informuje mł. asp. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. Kierująca renault odmówiła przyjęcia mandatu karnego za spowodowanie kolizji. Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzą policjanci z pleszewskiej komendy.
Do drugiego zdarzenia drogowego doszło w Marszewie o godz. 20.05. - Policjanci ustalili, że 18-letni mieszkaniec Pleszewa, kierując samochodem marki Ford Focus, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji – mówi funkcjonariuszka. 17-letni pasażer forda, z niegroźnymi obrażeniami ciała trafił do pleszewskiego szpitala. O rok starszy od niego kierowca samochodu stracił prawo jazdy. Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzą pleszewscy policjanci.