Dlaczego dopiero teraz został ogłoszony przetarg na urządzenie placów zabaw, skoro wiedzieliśmy o tym zadaniu w grudniu ubiegłego roku? – dopytywał pleszewski radny Włodzimierz Grobys.
Jak burmistrz Marian Adamek tłumaczył kwestię późnego przystąpienia do przetargu na place zabaw? - Dlaczego place zabaw dopiero teraz? Wielokrotnie o tym mówiliśmy i dziwię się, że się tego nie pamięta: liczyliśmy na to, że pojawią się nowe konkursy na te zadania. Wpisaliśmy je do budżetu jako nasze, ale myśleliśmy, że być może będą na nie przeznaczone środki zewnętrzne, co pozwoliłoby zaoszczędzić. Takiej możliwości teraz nie ma, dlatego więc robimy to w ostatnim momencie – poinformował burmistrz.
O co jeszcze pytał radny Włodzimierz Grobys? O tym przeczytasz w aktualnym "Życiu Pleszewa".