Pleszew. Koronawirus. Skąd są osoby zakażone? Wojewoda odpowiada

Opublikowano:
Autor:

Pleszew. Koronawirus. Skąd są osoby zakażone? Wojewoda odpowiada - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Koronawirus. Pleszew. Codziennie zasypujecie nas pytaniami, domagając się podania szczegółowych informacji na temat osób zakażonych z naszego terenu. - Skąd konkretnie są zarażeni? - dopytujecie m.in. w komentarzach. Oświadczenie w tej kwestii wydały służby wojewody. Sami zobaczcie co mają w tym temacie do powiedzenia.

 

Wielu mieszkańców domaga się, aby statystyki związane z zakażeniami koronawirusem na terenie powiatu pleszewskiego, były konkretniejsze - rozbite na poszczególne gminy.

- Dlaczego nie można podawać skąd są osoby zakażone? - dopytuje wielu z Was. 

Temat poruszyliśmy w Waszym imieniu m.in. w dużym wywiadzie ze starostą pleszewskim, który znajdziecie w aktualnym papierowym wydaniu "Życia Pleszewa". 

- To są wytyczne wojewody - tylko on udziela informacji o nowych zarażonych - tłumaczy Maciej Wasielewski - wyjaśniając jednocześnie calą procedurę (CAŁY WYWIAD MOŻESZ PRZECZYTAĆ KUPUJĄC GAZETĘ ONLINE, DOP. RED)

 

 

KORONAWIRUS. SKĄD SĄ ZAKAŻENI? STANOWISKO WOJEWODY

Co z kolei mówi na ten temat sam wojewoda wielkopolski?

Wielkopolski Urząd Wojewódzki przedstawiając codziennie aktualną sytuacje epidemiologiczną na terenie województwa podaje tylko powiat, z którego pochodzi osoba zakażona koronawirsem. I to się nie zmieni.  

 

- Staramy się jak najbardziej chronić te osoby, zapewniając im w możliwie jak największym stopniu anonimowość, by nie narażać ich na różnego rodzaju szykany, o które w małych społecznościach nie trudno. Nie chcemy dopuszczać do takich sytuacji, aby te osoby były „na cenzurowanym”. Chodzi przede wszystkim o to, by w spokoju, bez dodatkowego stresu, wracały do zdrowia bądź odbyły kwarantannę – tłumaczy Tomasz Stube, rzecznik prasowy wojewody wielkopolskiego.

 

KORONAWIRUS. POWIAT PLESZEWSKI. PACJENTÓW CHRONI PRAWO

Jednocześnie zaznacza, że pacjenci chronieni są przez szereg przepisów m. in. kartę praw pacjenta czy ustawę o ochronie danych osobowych.

 

Jeżeli podanych zostałoby zbyt wiele tzw. danych wrażliwych, to sprawa mogłaby się dla nas skończyć w sądzie – uprzedza Tomasz Stube.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE