O oznakowanie ścieżek rowerowych w Pleszówce i Bielawach oraz berierkę zabezpieczającą przed głębokim rowem, prosił radny Tomasz Ciesielski na ostatniej sesji.
O oznakowanie ścieżki pieszo-rowerowej w Pleszówce apelował radny - Tomasz Ciesielski. - Są kłótnie między pieszymi a rowerzystami, kto powinien się po niej poruszać. Temat ten dotyczy także miejscowości Bielawy – tam też ścieżka nie jest do końca oznakowana - mówił radny. I prosił także o postawienie barierki ochronnej przy chodniku w Pleszówce, od posesji 26 do posesji 29. - Rów jest w miarę głęboki, a żadnego zabezpieczenia nie ma - przypominał.
Jak poinformował wójt, Marek Zdunek, oznakowaniem i zabezpieczaniem ścieżki pieszo-rowerowej w Pleszówce zajmuje się powiat i tam sprawa zostanie przekazana. Natomiast znak informacyjny przy ścieżce już się pojawił. Nie ma jednak barierki ochronnej. Jeśli zaś chodzi o deptak w Bielawach, to już krajówka, więc to z kolei kompetencje GDDKiA w Poznaniu. Ścieżka do dziś nie została oznakowana. Jadąc od strony Pleszewa nie ma żadnego znaku, a jadąc od strony Kalisza, jest znak informujący o końcu drogi dla pieszych i rowerów.
