Rząd Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział przywrócenie połączeń autobusowych w całym kraju. Prace nad zmianą prawa już trwają. Czy to realne?
Jak twierdzi minister infrastruktury, projekt ustawy o Funduszu Rozwoju Połączeń Autobusowych ma pozwolić zlikwidować białe plamy w transporcie autobusowym. Jak na razie rząd mówi o 800 mln zł, które mają być przeznaczone na ten cel. - To program, który będzie wchodził jak najszybciej pod obrady sejmu - komentuje "Życiu Pleszewa" Piotr Kaleta, poseł PiS z naszego regionu.
Jak to ma wszystko wyglądać w praktyce?
- Co do formy będzie to zależało od pomysłów poszczególnych starostów - po program dedykowany jest dla całego kraju, a sytuacja jest inna w każdym z regionów - odpowiada poseł PiS.
Jak dodaje, otwartym pytaniem jest m.in. czy wzmocnić obecne przedsiębiorstwa czy może pójść w tworzenie nowych. - Najważniejsze, żeby ta ustawa weszła, żeby można się było przyglądać efektom. Później być może trzeba będzie przeprowadzić jakieś korekty - ale od tego są parlamentarzyści - mówi.
Sami mieszkańcy wprost twierdzą, że pomysł jest dobry. - Dziś na małych wioskach praktycznie są tylko połączenia szkolne. Bez samochodu od siebie nie wyjadę, nie ma szans - mówi jeden z mieszkańców powiatu. - Pytanie tylko, czy nie skończy się na obietnicach - zaznacza.
A WY? CO SĄDZICIE O POMYŚLE PRZYWRÓCENIA KOMUNIKACJI PKS? JAK WYGLĄDA SYTUACJA W WASZEJ MIEJSCOWOŚCI? CZY KORZYSTACIE W OGÓLE Z AUTOBUSÓW NA CO DZIEŃ? ZAPRASZAMY DO KOMENTARZY I DO UDZIAŁU W SONDZIE