Powiat pleszewski. 365 tys. zł trafiło do czterech pleszewskich stowarzyszeń. Pieniądze od marszałka przeznaczone są głównie na szeroko rozumianą rehabilitację osób niepełnosprawnych, ale także na promowanie zdrowego trybu życia.
- 365 tys. zł to duży zastrzyk na realizację różnych - wspaniałych - zadań. Bo wszystkie te pieniądze będą spożytkowane dla pleszewian - na ratowanie zdrowia, życia, na aktywny tryb życia i na pracę z osobami niepełnosprawnymi - komentuje Marzena Wodzińska, członek zarządu woj. wielkopolskiego, która podpisała umowy z czterema pleszewskimi stowarzyszeniami.
Pieniądze, które otrzymały nasze instytucje, przeznaczone są właśnie na realizację projektów z zakresu pomocy społecznej - pochodzą z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Kto ostatecznie otrzymał kasę? Największe dofinansowanie pozyskało Stowarzyszenie Pleszewski Uniwersytet Trzeciego Wieku, które zamierza realizować projekt pod nazwą „Dla zdrowia trzy razy TAK”. - To środki w kwocie 120 tys. zł - wylicza Marzena Wodzińska. Pieniądze przeznaczone zostaną na dalsze aktywne działania naszych seniorów - promujące właśnie działania prozdrowotne.
Stowarzyszenie Na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Razem w Przyszłość” dostało z kolei dofinansowanie w kwocie ponad 114,5 tys. zł na projekt pod nazwą „Ruch jest zdrowy dla ciała i głowy” - zakłada on rehabilitację osób niepełnoprawnych.
Kolejna pleszewska instytucja - Stowarzyszenie Promocji Zdrowia - wyda natomiast przyznane 80 tys. zł na projekt „Pasja, rozwój, integracja. Warsztaty twórcze”, który zakłada organizowanie i prowadzenie szkoleń, kursów, warsztatów, grup środowiskowego wsparcia oraz zespołów aktywności społecznej dla osób niepełnosprawnych.
Kolejne pieniądze - w kwocie 50 tys. zł - trafią także do Stowarzyszenia Centrum Rozwoju na „Akademię Rozwoju Osobistego” w ramach promowania aktywności zawodowej i społecznej osób z niepełnosprawnością.
Marzena Wodzińska nie ukrywa, że cieszy ją coraz większa aktywność naszych stowarzyszeń. - Wniosków jest coraz więcej, a to oznacza, że dobrze z panem burmistrzem wykonujemy swoją pracę - czyli aktywizujemy do pisania tych wniosków - podkreślała.
Sam włodarz - jako gospodarz miejsca, w którym podpisywano umowy - zachwalał z kolei działalność osób ze wspomnianych instytucji. - To osoby, które angażują się społecznie - podkreślał z uznaniem Arkadiusz Ptak.