Prezydent pochwalił szpital, być może wesprze budowę S11 [ZDJĘCIA] [FILMY]

Opublikowano:
Autor:

Prezydent pochwalił szpital, być może wesprze budowę S11 [ZDJĘCIA] [FILMY] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Około półtorej godziny, głównie w deszczu, trwało spotkanie Prezydenta RP na pleszewskim rynku.

Najpierw Andrzej Duda w eskorcie BOR-u pojechał do Lenartowic, gdzie gościł w domu 100-latka Jana Szymańskiego, a następnie dotarł do ratusza. W Urzędzie Miasta i Gminy w Pleszewie na prezydenta czekali już burmistrz Marian Adamek wraz z wojewodą wielkopolskim Zbigniewem Hoffmannem. Tam prezydent krótko rozmawiał z zaproszonymi osobami. 

W czasie spotkania na rynku burmistrz Marian Adamek poprosił o objęcie honorowym patronatem obchodów 100. rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego, która przypada za dwa lata. Włodarz mówił też o staraniach przekraczających możliwości samorządu - drodze ekspresowej S11. Prezydent w swoim przemówieniu odniósł się do rozmowy, jaką odbył w ratuszu. - Muszę przyznać, że rzadko zdarza mi się bywać w takich miejscach: bezrobocie poniżej 5%, szpital świetnie funkcjonuje, generalnie wszyscy są zadowoleni. Dobrze, że chociaż się skarżą, że nie mają obwodnicy - stwierdził prezydent Andrzej Duda i dodał: Ale obiecałem, że będę na ten temat rozmawiał z panem ministrem infrastruktury. Mówił też o potrzebie wybudowania całej drogi S11.

Pierwszym słowom wypowiedzianym publicznie przez prezydenta, towarzyszyło skandowanie KONSTYTUCJA, a nieco później DEMOKRACJA. Okrzyki pochodziły od działaczy KOD oraz Nowoczesnej, którzy przybyli na rynek z Południowej Wielkopolski. Klika minut później słychać już było tylko zwolenników prezydenta.

Andrzej Duda mówił także o wielkopolskiej solidności i pracowitości, również wspominał o szczególnej roli zwycięskiego powstania wielkopolskiego. W kolejnych słowach gość odniósł się do obecnie panującej sytuacji w Polsce i zapewnił, że demokracja "czuje" się w naszym kraju bardzo dobrze.

Na pleszewski rynek przyszło dziś kilkaset osób. Niektórzy mówili, że było ich na pewno 500. Pierwsi ludzie z flagami dotarli na rynek już po godzinie 15.00. Byli to głównie zwolennicy urzedującej głowy państwa. Po przemówieniu prezydent wyszedł do mieszkańców: ściskał im ręce, rozdawał autografy, zamieniał krótkie zdania. Robiono sobie z nim także zdjęcia. O godzinie 18.30 w eskorcie policji i BOR-u Andrzej Duda opuścił nasze miasto. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE