Skandal w Koźminku. Kibice i piłkarze zostali zaatakowani

Opublikowano:
Autor:

Skandal w Koźminku. Kibice i piłkarze zostali zaatakowani - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Stal uniosła ciężar faworyta i choć trochę się męczyła, to wywalczyła w Koźminku trzy punkty. Boiskowe wydarzenia przyćmiło jednak zachowanie miejscowych pseudokibiców.

 

Pleszewski zespól od początku był stroną dominującą, ale swojej przewagi nie potrafił udokumentować golami. Brakowało skuteczności. Bramkarz Zielonych, Mariusz Łajs, skapitulował tylko dwukrotnie.

Pierwszy raz pod koniec pierwszej połowy. Uderzył Jacek Pacyński, golkiper z Koźminka odbił piłkę, a dobitka Tomasza Zawady była już skuteczna. Na 2:0 podwyższył w doliczonym czasie Jacek Pacyński po składnej akcji z udziałem Błażeja Ciesielskiego i Jakuba Biadały. Ale boiskowe wydarzenia zeszły na drugi plan wobec zachowania stadionowych chuliganów.

Zaatakowali naszych piłkarzy i kibiców.

– Grupa pijanych pseudokibiców fatalnie zachowywała się już w trakcie meczu. Obrażała słownie naszą drużynę i rzucała petardy. Po zdobyciu przez nas drugiej bramki wystartowała w stronę naszych kibiców i doszło do przepychanek. Po meczu pseudokibice szukali zaczepki z naszymi piłkarzami i doszło do kolejnej przepychanki. Dodam, że wezwano policję, ta przyjechała, ale nic nie zrobiła. Na meczu nie było też ochrony. Tej sprawy tak nie zostawimy. Napiszemy pismo do okręgowego związku - powiedział prezes Stali, Tomasz Zawada.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE