Strajk nauczycieli w powiecie pleszewskim. Będą referenda

Opublikowano:
Autor:

Strajk nauczycieli w powiecie pleszewskim. Będą referenda - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Powiat pleszewski. Strajk nauczycieli. Protest nauczycieli. Dziś władze Prezydium Związku Nauczycielstwa Polskiego podjęły decyzję o dacie strajku w oświacie.

 

Jak poinformowały władze ZNP - w szkołach, gdzie zakończył się etap mediacji i nie osiągnięto porozumienia w sprawie podwyżki wynagrodzeń - zorganizowane zostaną referenda odnośnie strajku. Jeśli za strajkiem opowie się ponad połowa nauczycieli i innych pracowników szkoły, zostanie on organizowany. 

Jeżeli nauczyciele opowiedzą się za protestem - wówczas rozpocznie się on od 8 kwietnia. I potrwa aż do odwołania. Wspomniana sytuacja dotyczy powiatu pleszewskiego, gdzie etap mediacji został zakończony.

W powiecie pleszewskim przeprowadzono już wymagane mediacje, które odbyły się m.in. w starostwie powiatowym. - Spisano protokół rozbieżności - informuje Sławomir Sobczyk, szef wydziału oświatu. Jak dodaje, dyrektorzy naszych szkół zaznaczali, że wypłaciliby wspomniane podwyżki, jednak nie mają dziś po prostu budżetów, które pozwalają spełnić wspomniane roszczenia.

Bo pieniędzy w oświacie jest coraz mniej. W samym Pleszewie subwencja oświatowa będzie w tym roku mniejsza o niemal milion złotych. I - dopóki nie będzie finansowego wspracia z rządu - sytuacja się nie zmieni. 

Rząd na podwyżki się jednak nie zgadza - dlatego środowisko nauczycielskie zdecydowano się na zaostrzenie dotychczasowego protestu. Sytuację zaoginiły ponadto niedawne nowe obietnice socjalne rządu PiS - m.in. 500+ na pierwsze dziecko. - Aktualnie sytuacja w oświacie jest bardzo napięta: trzy reprezentatywne związki zawodowe, w tym największy – Związek Nauczycielstwa Polskiego, weszły w spór zbiorowy - opisywał niedawno wprost w liście do premiera Sławomir Broniarz, prezes ZNP.

Obecnie władze związku opowiadają się za poniesieniem wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników niebędących nauczycielami o 1000 zł - z wyrównaniem od 1 stycznia 2019.

Dziś szef ZNP starał się uspokoić rodziców zaznaczając, że nauczyciele dołożą wszelkich starań, by strajk nie wiązał się problemami uczniów. Z drugiej strony dodawał, że rodzice nie powinni oczekiwać, że "ulegną tej psychologicznej presji związanej choćby z terminem egzaminów".

 A Wy? Co sądzicie o całej sytuacji? Popieracie protest nauczycieli? A może obawiacie się, że najbardziej poszkodowani będą w tym wszystkim sami uczniowie? Macie dzieci w szkołach? Jak oceniacie sprawę? Zapraszamy do komentowania
 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE