Choć do zakończenia dziewiątej edycji Futsal Ligi Gołuchów pozostały jeszcze dwie kolejki spotkań, to nikt już nie odbierze mistrzowskiego tytułu drużynie Tilgnera.
Pleszewski zespół zwyciężył dzisiaj 8:3 Ekipę Żubra, ale ta wygrana pierwszego miejsca na mecie sezonu jeszcze mu nie zapewniała. Zadecydował ostatni mecz XVI kolejki, w którym LZS Tursko zwyciężyło 6:2 Myjnię pod Brzozą. Zespól z Turska awansował w tabeli na czwartą pozycję. Na trzecią przesunęły się Bloki po zwycięstwie 6:3 nad CX-80. W pozostałych meczach Rysbud Amatorzy wypunktowali 9:2 Jedlec, a Honda Suzuki ograła 8:5 LKS Oldboys Gołuchów. W Dobrzycy bliżej mistrzowskiego tytułu znalazł się Galew Trzebin, który pokonał 10:4 Edbet. Drugą lokatę w tabeli straciła Ekipa od Hipa po remisie 4:4 z Królewskimi. Mogło być gorzej, bo wyrównującego gola Piotr Ochmanowicz zdobył dopiero na trzy sekundy przed końcem potyczki. Albatrosy po wygranej 2:0 nad Zibexem tracą do lidera dwa punkty. Karmin pokonał ponadto 5:2 Auto Studio, a Roma uległa 4:6 Broniszewicom. Strzelcy bramek i aktualne tabele obu lig - we wtorkowym "Życiu Pleszewa".
