Trwa policyjna obława. Skradziono dużą gotówkę [VIDEO]

Opublikowano:
Autor:

Trwa policyjna obława. Skradziono dużą gotówkę [VIDEO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Kontrole na drogach, przeszukiwanie lasu. Policja szuka sprawców czwartkowej kradzieży.

Policja kontroluje drogi. Funkcjonariusze obstawili skrzyżowania w okolicach m.in. Grodziska, Rokutowa, Zawad i Brzezia. Sprawdzane jest każde auto. Kilkudziesięciu mundurowych przeszukuje las. Wciąż nie udało się zatrzymać dwóch sprawców kradzieży z rozbojem, do której doszło w czwartek w Choczu.

TUTAJ RELACJA GODZINA PO GODZINIE Z WYDARZEŃ CZWARTKOWYCH

- Zdarzenie wstępnie zakwalifikowano jako kradzież rozbójniczą. Napastnicy użyli gazu w stosunku do jednego z pracowników. Właściciela w tym czasie nie było w domu. Gdy wrócił, wypłoszył złodziei. Zawiadomił o tym policję, a sam razem z pracownikiem rozpoczął pościg za sprawcami. Po godzinie udało się zatrzymać jednego z nich. Co najmniej dwóch kolejnych nadal jest na wolności. Skradli znaczną sumę gotówki - mówi mł. asp. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie.

Niespokojnie minęła noc z czwartku na piątek w okolicach Grodziska i sąsiednich miejscowości. Teren cały czas patrolowała policja. - Ludzie pozamykali się w domach, bo strach. Kto wie, co mogą ci złodzieje teraz zrobić. Wejdzie do domu, będzie chciał auto i co robić - mówi jeden z mieszkańców Zawidowic. - Podobno ktoś widział jednego z tych facetów - dodaje inny mieszkaniec. Od rana znów przeczesywany jest last w okolicach Zawad. - Była u nas policja, pokazywała rysopisy tych sprawców - mówi ekspedientka jednego ze sklepów. - Też się boję, bo przecież na pewno są głodni, chce im się pić, mogą pojawić się w sklepie - dodaje.

[AKTUALIZACJA, GODZ. 10.36]

Policja na razie nie publikuje rysopisów sprawców. 

[AKTUALIZACJA, GODZ. 11.23]

Policja informuje o skradzionej "znacznej" sumie gotówki. Nieoficjanie mówi się o kwocie ok. 150.000 zł. 

[AKTUALIZACJA, GODZ. 12.00]

Udało nam się skontaktować z mieszkańcem Chocza, którego okradli napastnicy. Mężczyzna nie chce na razie rozmawiać o napadzie. - Póki nie są ujęci. A jest to pewne, że jest to mafia większego zasięgu - tłumaczy. Podkreśla, że na szczęście nikt nie został ranny. 

[AKTUALIZACJA, GODZ. 12.59]

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE