Trzebin. Kiedy dokończą remont dworku?

Opublikowano:
Autor:

Trzebin. Kiedy dokończą remont dworku? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Czy jest możliwe dokończenie remontu dworku w Trzebinie? Pytał o to burmistrza radny - Bogusław Olender.

- W budynku trzeba ocieplić strop, aby zredukować straty ciepła i obniżyć koszty ogrzewania. Nie jest skończone tynkowanie ścian zewnętrznych, co uchroniłoby je przed erozją. Należy podłączyć odprowadzenie wód opadowych. Nie zakończono też wymiany stolarki okiennej i drzwiowej - wymieniał radny. Burmistrz Jarosław Pietrzak zna potrzeby remontowe, jakie są w dworku w Trzebinie, tym bardziej, że mieszkańcy mają tam salę wiejską, wynajmowaną także na imprezy. Niestety, na ten rok budżet nie przewiduje takiego wydatku. - Realizacja zadania będzie rozważana przy tworzeniu budżetu na rok 2020 i uzależniona od możliwości finansowych gminy - odpowiada włodarz. 

O dworku w Trzebinie mówi sołtys -  Andrzej Kapała

Prace w dworku i wokół niego są prowadzone głównie w czynie społecznym przez mieszkańców?

Tak, przede wszystkim, bo trudno jest na takie zabytki pozyskać jakiekolwiek pieniądze. Corocznie przeznaczamy na pałac nasz fundusz sołecki. Zrobiliśmy trochę remont w środku w sali, w tym roku opłotowanie od frontu i z jednego boku. W przyszłym roku trzeba to będzie dokończyć. Wcześniej zrobiliśmy zabudowę schodów na strych, żeby nam ciepło z dołu nie uciekało, wymienialiśmy rury w kuchni, bo po zimie zamarzły. Przy okazji położyliśmy przy zlewie nowe kafelki. Pracy jest sporo. Stolarka jest do wymiany, elewacja do zrobienia, strop do ocieplenia. Cokolwiek chcemy zrobić, musimy mieć zgodę konserwatora zabytków i odpowiednią dokumentację. A to kosztuje.

Kiedyś już pan mówił, że nawet, gdybyście mieli milion złotych, to byście je na ten remont wykorzystali.

I wciąż jest to aktualne. Mieszkańcy jednak chętnie pomagają przy pracach i też korzystają z sali w dworku? Oczywiście, choć mam czasem wrażenie, że widzą, jak długo i ciężko to idzie, i są trochę już zniechęceni. Choć wielu osobom determinacji nie brakuje. Ale w zeszłym roku dużo czasu poświęciliśmy na prace przy stawie, wyregulowaliśmy skarpy, posialiśmy trawę, trzy lata temu był wyszlamowany. Będziemy go musieli też zabezpieczyć, w pobliżu jest bowiem plac zabaw.

Zamierzacie szukać jeszcze pieniędzy z zewnątrz?

Jak do tej pory wszystkie nasze wnioski były drzucane. Teraz założyliśmy stowarzyszenie, wreszcie mamy osobowość prawną i mam nadzieję, że tą drogą będzie łatwiej.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE