Atut własnego parkietu i aktualna forma powodowały, że wiceliderzy II ligi, koszykarze Weegree AZS-u Politechniki Opolskiej, byli faworytami konfrontacji z pleszewskim Koszem. Niestety, do niespodzianki nie doszło.
Początek meczu był bardzo wyrównany. W 6’ Kosz po rzucie zza łuku Alana Urbaniaka wyszedł nawet na prowadzenie 10:9, a później wygrywał jeszcze raz po trafieniu Pawła Lasoty (14:13). Niestety, ośmiopunktowy run podopiecznych świetnego przed laty koszykarza, Dominika Tomczyka, spowodował, że na tablicy pojawił się rezultat 21:14. Przewaga miejscowych wahała się później od 3 do 9 punktów, w końcówce wzrosła do 17. "Akademicy" zdecydowali wygrali "deskę" (51:28), mieli też lepszą skuteczność rzutów z gry i w konsekwencji odnieśli zwycięstwo. MVP pojedynku okazał się Jakub Pawłowski, który uzyskał double-double (15 zbiórek+12 punktów). W pleszewskich barwach zabrakło tym razem Piotra Ziółkowskiego (kontuzja stawu skokowego) oraz kolejarza Tomasza Zybera, którego powstrzymały obowiązki zawodowe. W najbliższą sobotę Kosz podejmie o godz. 18:00 Rawię Rawag Rawicz. Czas na pierwsze zwycięstwo w tym roku.
WEEGREE AZS POLITECHNIKA OPOLSKA – KOSZ PLESZEW 78:61 (23:20, 16:14, 16:12, 23:15)
Kosz Pleszew: Artur Mrówczyński – 16 (2), Alan Urbaniak – 15 (5), Paweł Lasota – 12 (2), Rafał Urbaniak – 7 (1), Paweł Mowlik – 5 (1), Mikołaj Serbakowski – 2, Rafał Kikowski – 2, Mateusz Zimny – 2, Dominik Walczak – 0, Błażej Pawlik – 0; najwięcej dla AZS -u Politechniki Opolskiej: Wojciech Barycz – 13 (1), Grzegorz Zadęcki – 13 (3), Jarosław Pawłowski - 12
