Czermin. Grab. - Gołym okiem widać co tu się dzieje - mówi wójt gminy, pokazując na salę wiejską w Grabie. Wilgoć niszczy budynek, który, jak się jakiś czas temu okazało, nie ma żadnej izolacji fundamentów.
- Modernizacja sali jest dla nas obecnie priorytetem - przyznaje Sylwana Szcześniak, sołtys oraz radna z miejscowości Grab w gminie Czermin. To, że stary budynek - z którego na co dzień korzystają mieszkańcy wsi - potrzebuje remontu widać już z daleka - wilgoć przechodzi od fundamentów niszcząc powoli obiekt.- Okazało się, że w starej sali wiejskiej brakuje izolacji fundamentów - tłumaczy wójt Czermina, Sławomir Spychaj. - Trzeba to ratować - dodaje wprost. Jak się dowiedzieliśmy, wstępne prace już w tym kierunku wykonano.
- Były przeprowadzone próbne odwierty, planujemy docelowo podciąć fundamenty. Roboty wykona nasz Zakład Gospodarki Komunalnej, wszystko w ramach funduszu sołeckiego - opisuje włodarz.
Wspomniane prace pozwolą osuszyć obiekt oraz odtworzyć izolację, dzięki czemu problem wilgoci zniknie. - Szacujemy wstępnie koszty na ok. 10-12 tys. zł. Wszystko zależy jednak od tego jak będą posuwały się prace, wiadomo bowiem, że przy przerabianiu starego budynku mogą wyjść jakieś niespodziewane rzeczy - zaznacza sołtys oraz radna z Grabu.
Generalnie na inwestycję zabezpieczono cały tegoroczny fundusz sołecki w wysokości ok. 20 tys. zł. - Jeśli wystarczy pieniędzy to zrobimy także kolejne prace modernizacyjne - dodaje Sylwana Szcześniak.