Pleszew. Witold Tomczak - kandydat do Europarlamentu z ramienia Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy - gościł dziś w Pleszewie.
Spotkanie odbyło się w salce przy klasztorze Sióstr Służebniczek w Pleszewie przy ul. Bojanowskiego. Frekwencja była skromna.
Kandydat na europosła przedstawiał przybyłym swoją ocenę obecnej sytuacji w Unii Europejskiej.
W swoim wystąpieniu podkreślał m.in. jak ważna jest suwerenność - choćby w kontekście własnej waluty. - Własna waluta pozwala przetrwać w okresie kryzysów gospodarczych. Wspólna służy większym graczom - komentował Witold Tomczak.
Krytycznie odnosił się do aktualnej polityki rolnej Unii.
- System jest niesprawiedliwy, wspiera międzynarodowe korporacje i latyfundia. Niszczy się gospodarstwa tradycyjne, a żywność produkowana jest w sposób masowy, co ma wpływ na nasze zdrowie - komentował kandydat Konfederacji.
Jak mówił, obecne rozwiązania w UE są nierówne. - Ocenia się, że polski rolnik ma średnio 40 proc. z tego co ma rolnik niemiecki - twierdził Witold Tomczak.
Podkreślał przy tym, że Konfederacja ma się m.in. temu przeciwstawiać. - My, jako Konfederacja, jeśli wejdziemy do Unii - dopóki ona trwa - chcemy zaprotestować - mówił.