Żegocin. Duch Heleny Modrzejewskiej pojawił się w parku

Opublikowano:
Autor:

Żegocin. Duch Heleny Modrzejewskiej pojawił się w parku - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Żegocin. Noc Muzeów. 18 maja w Żegocinie odkrywano tajemnice i uroki historycznej miejscowości, włączając się w Europejską Noc Muzeów.

 

W bogatym - trwającym od godz. 17.00 do północy - programie, uczestnicy wydarzenia przenieśli się w minione wieki – głównie za sprawą słowa i muzyki. Ale nie tylko – program obejmował tematykę historyczną, kulturalną, muzyczną i duchową.

Żegocin kształtowały dwa filary – kościół i dwór. W Noc Muzeów pełniły rolę przewodnika po żegocińskiej historii. Pierwszy punkt programu stanowił quest historyczny - „Z Józefem Chłapowskim, po żegocińskich dobrach", którego premiera odbyła się właśnie 18 maja. Zakładał poznanie historii pałacu i osób, które odwiedzały żegociński majątek. Quest skupiał wszystkich w zespole parkowo-pałacowym. Pomysładowcą było Stowarzyszenie Miłośników Wsi Żegocin, zaś autorem questu - Krzysztof Zawada (Sołtys wsi) we współpracy z Romualdą Kempińską, Iwoną Twardowską i Katarzyną Zawadą.

Po zdobyciu skarbu, wszyscy uczestnicy udali się do Ośrodka Kultury w Żegocinie, gdzie muzyczne powitanie przygotował Zespół Salonowy z OK Żegocin w osobach: Martyna Sokowicz i Monika Walendowska (I skrzypce), Adrianna Zagrodnicka (II skrzypce), Krzysztof Zawada (kontrabas, sekcja instr. perkusyjnych) oraz Katarzyna Zawada kierownik zespołu (pianino).

Motywem przewodnim w wykonaniu Zespołu Salonowego – obok popularnych dzieł muzyki klasycznej (m.in. F.Chopina, J.Brahmsa) i filmowej – była pieśń “Prząśniczka”, która nawiązywała do obchodów 200.rocznicy urodzin Stanisława Moniuszki. Publiczność nagrodziła Zespół dużym aplauzem, a bisowym wykonaniem było ogniste Tango “Por una cabeza” – C.Gardela na 7 instrumentów i 5 instrumentalistów.

Tegorocznej Nocy Muzeów towarzyszyła promocja nowej publikacji zatytułowanej “Śladami przeszłości” wydanej przez Stowarzyszenie Miłośników Wsi Żegocin, będącej kontynuacją zgłębiania wiedzy o historii Żegocina i zacnych postaciach tam żyjących.

To druga – po książce „Żegocin. W tyglu historii i codzienności” - pozycja poświęcona miejscowości, która pozwoliła na nowo odkryć urok minionych wieków. W związku z tym słowo wstępne oraz słowa uznania dla organizatorów za ich pasję w przekazywaniu historii kolejnym pokoleniom wyraził prof. dr hab. Krzysztof Chłapowski (IH PAN Warszawa), mówiąc:

„Śladami Przeszłości”, wzbogacony o biogramy i liczne objaśnienia, to jeden z owoców pracy i szerokich poszukiwań grupy zapaleńców – działaczy kulturalnych i społecznych Żegocina. To grupa ludzi, którzy mówią o sobie, że bez kultury nie potrafią żyć. Ich pasja, oddanie, ogrom pracy, poświęcenie i serce – to wszystko jest godne wielkiego podziwu i uznania. Takie wsie jak Żegocin, tacy ludzie jak grupa jego mieszkańców-fanatyków i sług kultury, to w dzisiejszych czasach rzadkość. Jest to przykład współczesnego przejawu wielkopolskiego etosu pracy organicznej – zbioru norm ukształtowanych w XIX-wiecznej przeszłości Wielkopolski. Działania nimi inspirowane owocują w Żegocinie dobrem służącym społeczności lokalnej, społeczeństwu i krajowi. (…)


Niezwykle interesującym wykładem zatytułowanym „Muzeum pamięci – Chłapowscy, Woronieccy i Żegocin” wzbogaconym o nieznane dotychczas fotografie Żegocina, urzekł wszystkich dr Emilian Prałat - wykładowca na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu; historyk sztuki, regionalista i filolog slawista, autor znakomitej serii wydawniczej „Miejsca i Sztuka” oraz społeczny opiekun zabytków.

Rodzinną miejscowością dra Emiliana jest Turew w pow. kościańskim – notabene zagłębie Rodu Chłapowskich, którzy byli krewnymi dziedziców żegocińskiego majątku. Zarówno żegocinian, jak i autora książek łączy nie tylko historia, ale również przekonanie, że polska wieś – nasza mała ojczyzna – może być skarbnicą tożsamości narodowej, piękna i fundamentem budowania wartości.

Po części słownej, kolejnym punktem programu był występ Chóru „Cantare” i solistów tegoż chóru (Michalina Palak, Agnieszka Wojcieszak, Wiktor Jabłoński i Michał Andrzejewski), podczas którego zaprezentowano muzykę Stanisława Moniuszki chcąc uczcić 200. rocznicę urodzin ojca opery polskiej. Wśród prezentowanych utworów znalazły się popularne pieśni ze „Śpiewnika domowego” („Kozak”, „Prząśniczka”, „Złota rybka” i „Pieśń Wieczorna”) oraz aria Skołuby „Ten zegar stary” z op. „Straszny dwór”. Krótki życiorys kompozytora przedstawiła dyrygent Chóru – Katarzyna Zawada.

Na uczestników Nocy Muzeów czekała już kolejna niespodzianka – o godz. 20.00 odbył się znakomity Koncert Capelli Zamku Rydzyńskiego pod kierunkiem Mieczysława Leśniczaka z solistą – Sławomirem Olgierdem Krammem (baryton) i gościnnym udziałem żegocinianki – Katarzyny Zawady (sopran). Artyści - absolwenci Akademii Muzycznych - zabrali słuchaczy w podróż muzyczną dookoła świata, którą dopełniły ciekawostki konferansjerskie prezentowane przez kierownika Capelli. Tego wieczoru nie brakowało atrakcji, a ponieważ atmosfera była magiczna, a publiczność hojnie nagradzała artystów brawami – kierownik Capelli zaprosił na scenę Sołtysa wsi Żegocin – Krzysztofa Zawadę, aby gościnnie - wespół z Capellą Zamku Rydzyńskiego zagrał na instrumentach perkusyjnych utwór „Besame mucho”. Publiczność była zachwycona!

W pierwszej przerwie bogatego programu Nocy Muzeów organizatorzy zaprosili uczestników na wyborną grochówkę - danie przygotowane przez Jolantę i Pawła Stachurę (członków Stowarzyszenia Miłośników Wsi Żegocin).

W programie Nocy Muzeów naturalnie obiektem zainteresowań jest muzeum – jak wspomniał dr Emilian Prałat w swojej prelekcji – w Żegocinie za obiekty muzealne można uznać trzy takie miejsca - najstarszym z nich jest Kościół p.w. Wniebowzięcia NMP w Żegocinie, dlatego też o godz. 22.00 wszyscy uczestnicy majowej żegocińskiej nocy udali się na wykład ks. kan. Marka Kozicy do jednego z najstarszych w Polsce Sanktuariów Maryjnych. Zgromadzeni w Świątyni wysłuchali interesującej opowieści o historii kościoła i parafii oraz nieznane fakty – co ciekawe – również dla wiernych z tej parafii.

Uwieńczeniem Nocy Muzeów było widowisko światło-dźwięk, które rozegrało się w granicach zespołu pałacowo – parkowego. Aurę tajemniczości podkreślał blask bijący z pełni księżyca, który jakoby strażnik nocy podkreślał rysy XVIII - wiecznego dworu, zaś ścieżki magicznej alei grabowej a także dwór oświetlił Jarosław Obecny.

Zgromadzonych w parku oprowadzał duch Heleny Modrzejewskiej. Było to widowisko plenerowe przygotowane przez Katarzynę Zawadę w oprawie muzycznej dzieł Fryderyka Chopina, oparte na wybranych fragmentach widowiska „Modrzejewska w Żegocinie” (z roku 2011) wg scenariusza Andrzeja Zmyślonego.

Miłym akcentem wydarzenia było wręczenie upominków dla wszystkich uczestników Nocy Muzeów w formie publikacji „Śladami przeszłości”, questu historycznego oraz wyśmienitych cukierków „Modrzejewska” wg starej receptury. Wytrwałych, których nie spłoszył duch parku staropolskim obyczajem ugoszczono ciepłą strawą – „Czerniną” wg przepisu Heleny Modrzejewskiej, którą propagowała wśród amerykańskiej społeczności,
jako tradycyjne danie z Polski.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE