Zwycięski półfinał – czas na powtórkę w finale

Opublikowano:
Autor:

Zwycięski półfinał – czas na powtórkę w finale - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Drużyna pleszewskiego Kosza znalazła się w batalii o awans do II ligi na ostatniej prostej. W trzydniowym turnieju, który odbył się w Pleszewie, zajęła pierwsze miejsce, co oznacza, że zagra w finałowym turnieju (12-14 maja) i będzie w losowaniu rozstawiona.

O wszystkim zadecydował ostatni mecz z KKS-em Tarnowskie Góry. Nasz zespół mógł sobie pozwolić nawet na ośmiopunktową porażkę, ale w pełni usatysfakcjonował publiczność, odnosząc efektowną wygraną. Koszykarze z Lubina ze spokojem mogli obserwować mecz (wcześniej wygrali z IAK 102:55, ale wciąż nie mogli być pewni kwalifikacji), bo Kosz od początku dominował i  przy okazji załatwił awans także drużynie z województwa dolnośląskiego. W trzeciej kwarcie prowadził już różnicą 27 oczek, ale nie chodziło o dobicie rywala, dlatego trener Kasper Smektała wprowadził zmienników i skończyło się 20-punktowym zwycięstwem. Nie za bardzo funkcjonował rzut z dystansu (skuteczność 20%), ale nie miało to znaczenia, bo pleszewianie dobrze radzili sobie w akcjach pod samym koszem. Pleszew odniósł nie tylko sukces sportowy, ale także organizacyjny, co nie jest bez znaczenia przy wyborze gospodarza finału. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższą środę. Wtedy też poznamy rywali. Tymczasem zawody w Pleszewie zakończyła miła uroczystość, podczas której trzy czołowe zespoły uhonorowane zostały pucharami. MVP turnieju wybrany został Rafał Urbaniak, który otrzymał nagrodę od firmy Siar-Kom. – Byliśmy może nieco zaskoczeni tym pierwszym meczem, nie znaliśmy tego zespołu i graliśmy zbyt nerwowo. Mecz nie układał się po naszej myśli, mieliśmy bardzo słabą skuteczność za trzy, było teoretycznie na styku i skończyło się 11. Mecz nie odzwierciedlał tych nerwów, które były. Gdy opadły emocje, to weszliśmy już na swój rytm grania i powiem, że nie wyobrażaliśmy sobie innej sytuacji, jak tylko wygranie wszystkich trzech meczów i wyjście z pierwszego miejsca. Trochę przeglądaliśmy z chłopakami wyniki w innych półfinałach, za dużo to nam nie mówi, bo nie znamy dokładnie siły tych drużyn. Nie wiemy, z kim zagramy i gdzie zagramy – to jedna wielka zagadka. Patrzymy na siebie. To jest dla nas najważniejsze, żeby grać swoją koszykówkę – powiedział wyróżniony zawodnik Kosza.

KOSZ PLESZEW – KKS TARNOWSKIE GÓRY 80:60 (23:14, 21:13, 22:12, 14:21)

Punkty: Alan Urbaniak – 23 (1), Piotr Ziółkowski – 15 (1), Rafał Urbaniak – 11, Tomasz Zyber – 10, Paweł Mowlik – 8 (1), Rafał Kikowski – 5, Adam Stróżyński – 4, Błażej Rabe – 2, Bartłomiej Sołtysiak – 2; najwięcej dla KKS-u: Łukasz Czompelik – 16 (4), Mateusz Zieliński – 13 (2), Szymon Podgórski – 11 (3)
 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE