Piłkarze LKS-u Gołuchów zwycięstwem nad Victorią Września zakończyli bardzo udany sezon 2018/2019.
Trener Tomasz Bekas wystawił na ostatni mecz dość eksperymentalny skład, ale i Maciej Dolata nie miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Pomimo kadrowych ubytków spotkanie było interesujące, a zarówno Tomasz Szymkowiak, jak i jego vis a vis, Marcel Rembowicz, nie mogli narzekać na brak pracy. Do końca pierwszej połowy zachowali jednak czyste konto. Sytuacja zmieniła się po przerwie. W 48’ akcję wyprowadził Paweł Majusiak, Adrian Hajdasz zgrał piłkę klatką piersiową, a Mateusz Szkudlarski potężnym uderzeniem z woleja otworzył wynik meczu. Na 2:0 podwyższył w 64’ Szymon Gałczyński, który wykorzystał prostopadłe podanie za linię obrony od Pawła Majusiaka. Wrześnianie spróbowali trzykrotnie. Piłka po uderzeniu głową Huberta Oczkowskiego odbiła się od poprzeczki, a po strzale Mikołaja Jankowskiego świetną obroną popisał się Tomasz Szymkowiak. Za trzecim razem piłka ugrzęzła w siatce, a uderzeniem z półobrotu popisał się Jacek Kopaniarz (72’). Później do wyrównania mógł doprowadzić Mikołaj Jankowki, ale to nasza drużyna zadała decydujący cios. – Doszło do małego spięcia pomiędzy Krystianem Benuszakiem i Krzysztofem Czabańskim, bo każdy z nich chciał wykonać rzut wolny. Benuszak był niepocieszony, ale Czabański się obronił, bo ponad murem posłał piłkę do bramki. Krystian bardzo się starał i pracował na tą trzydziestą bramkę, nie udało mu się, ale wierzę, że i tak zostanie „królem strzelców” - zrelacjonował trener Maciej Dolata. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry Hubert Oczkowski dokonał kosmetyki wyniku, ale trzy punkty i tak pojechały do Gołuchowa. - Cieszę się, że zawodnicy podjęli walkę o piąte miejsce w tabeli i wywarli presję na Centrze Ostrów. Ta, żeby nas wyprzedzić, będzie musiała pokonać Polonię Kępno. Jeszcze raz dziękuję zawodnikom za postawę w trakcie całego sezonu, dziękuję też sponsorom za wsparcie finansowe i kibicom za doping – podsumował trener Dolata.
VICTORIA WRZEŚNIA – LKS GOŁUCHÓW 2:3 (0:0)
LKS Gołuchów: Tomasz Szymkowiak, Paweł Majusiak Ż, Grzegorz Kuś, Marcin Wandzel Ż, Paweł Stempień, Krzysztof Czabański, Mateusz Szkudlarski (60’ Patryk Cierniewski), Marcin Szymkowiak, Szymon Gałczyński, Adrian Hajdasz (60’ Maciej Marcinkowski), Krystian Benuszak
0:1 – Mateusz Szkudlarski (48’)
0:2 – Szymon Gałczyński (64’)
1:2 – Jacek Kopaniarz (72’)
1:3 – Krzysztof Czabański (88’ z wolnego)
2:3 – Hubert Oczkowski (93’)
