Chciał popełnić samobójstwo. Uratowali go policjanci.
44-latek trafił pod opiekę lekarzy. Dzięki szybkiej i sprawnej akcji policjantów mężczyzna żyje.
Sprawa ma swój początek w komisariacie policji w Rembertowie. Dlaczego tam? Bo właśnie do tamtejszych mundurowych zgłosił się mężczyzna, który opowiedział o swoich obawach związanych z życiem pewnego człowieka. Z relacji zawiadamiającego wynikało, że jest on administratorem portalu społecznościowego. Jego niepokój wzbudził wpis mężczyzny, który wyraźnie sugerował, że następnego dnia planuje samobójstwo.
Policjanci od razu zajęli się sprawą.
- Niestety nie były znane dane autora tego wpisu, a ich ustalenie nie należało do najłatwiejszych. Funkcjonariusze wykorzystali jednak swoją wiedzę oraz dostępne narzędzia pracy operacyjnej i bardzo szybko spersonalizowali tego człowieka. Okazało się, że najprawdopodobniej zamieszkuje on w województwie wielkopolskim w powiecie pleszewskim
- wyjaśnia nadkom. Joanna Węgrzyniak, oficer prasowy Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII.
Policjanci z Rembertowa natychmiast skontaktowali się z pleszewską komendą powiatową i przekazali wszystkie informacje.
A nasi mundurowi zareagowali natychmiast. Najpierw udali się do miejsca zamieszkania mężczyzny. Tam go nie zastali, jednak od matki uzyskali informacje, że faktycznie syn znajduje się w złej kondycji psychicznej i może mieć myśli samobójcze, otrzymali też wskazówki, na temat tego, gdzie aktualnie może przebywać. Funkcjonariusze błyskawiczne pojawili się u żony 44-latka. Kobieta potwierdziła trudną sytuację zdrowotną męża i zagrożenie samobójstwem.
Policjanci wezwali pogotowie ratunkowe, mężczyzna został przekazany pod opiekę lekarzy i przewieziony do szpitala.
Dzięki szybkiej i skutecznej współpracy policjantów z Rembertowa i Pleszewa 44-latek został otoczony profesjonalną opieką medyczną.