Co z budową elektrowni wodnej na Prośnie?

Opublikowano:
Autor:

Co z budową elektrowni wodnej na Prośnie?  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Gizałki. Co z budową elektrowni wodnej na Prośnie? Inwestor się odwołał. Rolnicy żyją w niepewności

Toczy się spór o elektrownię wodną na Prośnie - w rejonie Rudy Wieczyńskiej w gminie Gizałki. Ciągle nie wiadomo czy inwestycja dojdzie do skutku. Wójt – Robert Łoza – rok temu odmówił inwestorowi wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla planowanej budowy. Ten jednak nie odpuszcza. Złożył odwołanie. I tak jak przypuszczali mieszkańcy – sprawa ciągnie się miesiącami.

Budowie elektrowni wodnej na Prośnie w rejonie Rudy Wieczyńskiej sprzeciwiają się okoliczni rolnicy. Mają długa listę obaw. - Piętrzenie wody spowoduje podniesienie poziomu wód gruntowych, co dalej będzie powodowało problemy z wszelkimi zabiegami agrotechnicznymi na naszych gruntach oraz realne zagrożenie zalania naszych majątków – mówili zgodnie gospodarze podczas spotkania z przedstawicielami inwestora, jakie zorganizował wójt Gizałek.

Dlatego już ponad rok temu wójt Gizałek – Robert Łoza – odmówił inwestorowi wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla planowanej na Prośnie w rejonie Rudy Wieczyńskiej budowy – elektrowni wodnej. Jak wówczas tłumaczył na naszych łamach - wziął pod uwagę właśnie obawy właścicieli okolicznych gruntów, którzy jasno i klarownie przestrzegali, że uprawy mogą być zalewane, podtapiane i uwilgotnione.

Inwestor też nie zamierzał odpuszczać. Jego pełnomocnik złożył odwołanie od decyzji gospodarza gminy.

Kolejny krok należał do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. To ostatecznie uchyliło w całości decyzję wójta Gizałek. Zaś sprawę skierowano do ponownego rozpatrzenia. Jej końca jednak nie widać. Wiadomo, że na jej rozpoznanie potrzeba więcej czasu. Najpierw wójt informował, że ze względu na szczególne skomplikowany charakter sprawy termin jej załatwienia wyznaczony zostanie do 30 września. Ale data ta już została zmieniona. - Ze względu na konieczność umożliwienia stronom zapoznania się ze zgromadzonym materiałem dowodowym i wypowiedzenia się - termin zostaje zmieniony z 30 września na 9 października – informuje wójt Łoza. Jaki będzie finał? Na razie nie wiadomo.
 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE