Jarota lepsza od LKS-u Gołuchów

Opublikowano:
Autor:

Jarota lepsza od LKS-u Gołuchów - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Drużyna LKS-u Gołuchów przegrała 1:5 z Jarotą Jarocin w kolejnym meczu sparingowym. Jedynego gola strzelił Dawid Guźniczak po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Macieja Marcinkowskiego.

– To był mega dziwny sparing, ponieważ mnóstwo goli padło po stałych fragmentach gry. Próbowaliśmy grać w piłkę nożną, a bramki zdobywał przeciwnik. Bardzo mnie to martwi, bo nie odstawaliśmy pod żadnym względem od rywala. Dwie ostanie bramki padły w 88. i 89. minucie, gdy było widać, że z moich piłkarzy gdzieś powietrze zeszło. Gra nie była najgorsza, natomiast wynik obnaża nas pod względem defensywnym. Musimy popracować nad lepszą komunikacją i poruszaniem się poszczególnych formacji, bo to troszeczkę dzisiaj zawiodło – powiedział trener Maciej Dolata. Zespół powoli wraca do równowagi po zawirowaniach związanych z licencją. - W ostatnim czasie musiałem trochę popracować z piłkarzami mentalnie, odbudować ich chęci do grania, aby one wróciły po tej nieszczęsnej sytuacji z licencją. Po poprzednim meczu z Koninem nie wiedzieliśmy tak naprawdę, kto zostanie w drużynie. Staraliśmy się, by przekonać piłkarzy do pozostania na poziomie IV ligi, chodzi tu o zawodników, którzy mieli nas wzmocnić . Na razie ci piłkarze zostają. Mam tu na myśli Patryka Kielibę, Dominika Domagalskiego, czy też Szymona Młynarczyka. Jesteśmy na etapie załatwiania Kacpra Dziuby z Ostrovii. Jeżeli to by się nam udało, to wyglądałoby to optymistycznie – ocenił szkoleniowiec LKS-u Gołuchów.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE