Koźminiec. Czy na wsi powstanie duża ferma drobiu? Mieszkańcy boją się. I protestują

Opublikowano:
Autor:

Koźminiec. Czy na wsi powstanie duża ferma drobiu? Mieszkańcy boją się. I protestują - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Gmina Dobrzyca. Koźminiec. Plany związane z budową w Koźmińcu dużej fermy drobiu zbulwersowały mieszkańców wsi. Ludzie zorganizowali się i napisali pismo do urzędu, w którym protestują przeciwko inwestycji.

 

- To spadło na nas jak grom z jasnego nieba. Na krótko przed świętami na tablicy ogłoszeń powieszono u nas obwieszczenie napisane takim druczkiem, że niemal nic nie widać. Dopiero po uważnej lekturze można się dowiedzieć, że chcą w naszej wsi budować kurniki. I to w bliskiej odległości od ujęcia wody! Nie ma na to naszej zgody! - denerwował się jeden z mieszkańców Koźmińca, który zadzwonił do redakcji.

Podobnych zgłoszeń było o wiele więcej. - To jest skandal, że dowiadujemy się o tym tak późno. Na wcześniejszych zebraniach nic nam nie mówiono. A teraz nagle takie coś - komentowała kolejna z mieszkanek. - Przecież tego typu inwestycje wiążą się zawsze z nieprzyjemnymi zapachami! - twierdzi też wprost kolejna z osób.

Mieszkańcy wsi szybko się zorganizowali. - Jak tylko o tym usłyszałem to wziąłem listę i chodziłem z podpisami do ludzi przeciwko tej inwestycji - mówi nam jeden z mieszkańców, który się z nami skontaktował. - Po wsi zbierano podpisy - przyznaje nam także sołtys Koźmińca, Stefan Cichy. Jak się dowiedzieliśmy wspomniany protest trafił w minionym tygodniu do urzędu.

Co z kolei o sprawie mówią władze gminy? - To świeża sprawa, która niedawno wpłynęła - komentuje „Życiu Pleszewa” burmistrz.

Sami mieszkańcy mimo tego nie ukrywają żalu. - Nie znamy też żadnych konkretów w sprawie, obwieszczenie na wsi jest ogólne, trudno coś konkretnego z niego wywnioskować - komentuje jedna z osób. - Akta sprawy są do wglądu w siedzibie urzędu - ripostują z kolei sami urzędnicy.

Czy w związku z tak dużymi obawami mieszkańców - na wsi może zostać zorganizowane spotkanie w tej sprawie? - Być może, zależy jednak to od burmistrza - komentuje sołtys wsi. - Na razie nie ma tego w planach - kwituje z kolei krótko sam burmistrz Jarosław Pietrzak.

- Nie wiadomo jeszcze czy protest jest zasadny, bo nie jest to w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowań - twierdzi Jarosław Pietrzak. Jak jednak zaznacza, na obecnym etapie trudno mówić więcej, ponieważ na razie konieczne jest zebranie wszystkich opinii środowiskowych - od wielu instytucji - w tej sprawie.

- Sprawa jest na etapie uzgodnień z organami współdziałającymi wskazanymi w załączonym obwieszczeniu - komentują z kolei dobrzyccy urzędnicy (chodzi między innymi o RDOŚ, Wody Polskie, sanepid, ale także marszałka województwa, dop. red).

Zgodnie z informacjami samego inwestora, które zostały zawarte w obwieszczeniu, w planie jest budowa fermy drobiu o obsadzie 1120 DJP wraz z niezbędną infrastrukturą na działkach o numerze ewidencyjnym 6/5, art. 1 obręb Koźminiec, położonej w Koźmińcu, gmina Dobrzyca.

Sam inwestor tonuje emocje i uspokaja.

- Zapewniam, że budowane kurniki, jeśli powstaną, będą posiadać najnowocześniejsze technologie. Planowana jest produkcja nie na słomie, tylko na pelecie, który pochłania wiele zapachów i pyłów - komentuje "Życiu Pleszewa".

Jak dodaje, ferma nie będzie wielka. - Kurniki mają powstać w ilości 4 sztuk - precyzuje.

WIĘCEJ PRZECZYTASZ WKRÓTCE W PAPIEROWYM WYDANIU "ŻYCIA PLESZEWA"

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE