Radni w Gołuchowie, zabierając głos, chcąc być słyszanymi, biorą mikrofon. Mimo to zdarza się, że ich nie słychać, bo myśląc, że włączają, akurat robią odwrotnie. Kiedy mikrofon wziął radny Mirosław Bociański wskazówek udzielił mu Jan Jędrzejak. - Nie dotykaj, tylko mów - radził.