Patroni pleszewskich ulic

Opublikowano:
Autor:

Patroni pleszewskich ulic - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Historia

Przełomowe wydarzenia historyczne bardzo często wywołują zmiany, z których do końca nie zdajemy sobie sprawy i nie jesteśmy tego nawet świadomi. Poza wąską grupą osób elementy nowego ustroju nie stanowią przedmiotu dyskusji, sporu czy też poważnej debaty. Jeżeli nawet takowa się pojawia, trwa bardzo krótko. Jednak następstwa podjętych decyzji pozostają w świadomości przez całe pokolenia. Przykładem takiego zjawiska jest nazewnictwo ulic i placów. Oprócz swojej podstawowej funkcji – formalno-administracyjnej – ułatwiającej identyfikację budynków oraz adres zamieszkania bardzo często pełnią funkcję indoktrynacyjną oraz wyznaczają kierunek przemian, jeżeli są elementem zmiany ustroju. Najczęściej zmiana nazewnictwa ulic następuje bezpośrednio po głębokich przemianach społeczno-politycznych. Nowe elity polityczne dążą, z jednej strony do odcięcia się od starego systemu (ustroju), z drugiej zaś chcą budować całkowicie nowy porządek, poszukując „nowych bohaterów” bądź też przywracają tych patronów ulic, którzy w poprzednim systemie byli nieakceptowani lub eliminowani ze świadomości obywateli. Zawsze pozostaje pytanie, czym należy kierować się przy wyborze patrona ulicy? Czy to ma być nawiązanie do historii kraju i ważnych wydarzeń z jego dziejów, czy też należy wybierać „bezpieczne” nazwy, które nie wzbudzają kontrowersji. „Wylotowe” ulice miast nazywane są bardzo często od miejscowości, w kierunku których one prowadzą. Stąd w Pleszewie ulice: Kaliska, Poznańska, Prokopowska, Lenartowicka, Marszewska itp. Popularnością cieszą się wszelkiego rodzaju ulice „kwiatowe, owocowe, parkowe”. W tej sytuacji nazwa ulicy pełni wyłącznie funkcję, o której wspominałem wcześniej, a mianowicie formalno-administracyjną. W mojej opinii, nazwy ulic mają być jednak częścią nauki historii, zwłaszcza tej, która dotyczy naszej „Małej Ojczyzny” (miasta i okolicy) oraz budowy lokalnej tożsamości. Do tej pory jest jednak niewiele ulic w Pleszewie, których patronami są znani i zasłużeni pleszewianie. Wspomnieć tu należy o S. Karczewskim, A. Szenicu, ks. K. Niesiołowskim, M. Boguszu, K. Sopałowiczu, W. Jacorzyńskim, T. Kubackim, czy J. Szpuncie. Osoby te bez wątpienia wywarły wpływ na historię naszego miasta. W historii Pleszewa jest jeszcze wiele innych postaci, którym należy się pamięć za to, co zrobili dla tego miasta i jego mieszkańców. W najbliższych wydaniach tygodnika „Życie Pleszewa” publikowane będą artykuły poświęcone patronom pleszewskich ulic, a przede wszystkim będzie to szukanie odpowiedzi na pytanie czym się kierowano przy nazewnictwie ulic i placów w różnych okresach historii. Jednocześnie zapraszam Państwa do dyskusji na temat, czym należy kierować się przy wyborze patrona ulic w mieście w przyszłości. I bynajmniej nie chodzi o zmiany nazewnictwa istniejących ulic! Być może macie już Państwo konkretne propozycje*. Przedstawiane w kolejnych wydania tygodnika artykuły o zmianach w nazewnictwie pleszewskich ulic zostały podzielone na 4 ważne, z punktu widzenia historii Polski, okresy. Pierwszy to odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 roku i budowa nowego państwa, aż do wybuchu wojny w 1939 roku. Przez kolejne sześć lat (1939–1945) trwała II wojna światowa, która również wywarła ogromny wpływ na historię Polski i życie Polaków (okres drugi). Po 1945 roku, aż do 1989 roku funkcjonował system polityczny, który wzorowany był na systemie radzieckim (sowieckim). I choć początkowo nawiązywano do tradycji przedwojennych, to jednak system ten już od samego początku oparty był na zupełnie innych założeniach ideologicznych niż II RP. Wreszcie – okres czwarty – zapoczątkowany w 1989 roku, kiedy stworzono podwaliny do funkcjonowania zupełnie nowego ustroju i uruchomiono proces zmian.


II Rzeczypospolita (1918–1939) W okresie międzywojennym w Pleszewie było około 50 ulic posiadających nazwy własne. Wraz z obejmowaniem lokalnej władzy następowały zmiany nazewnictwa ulic. W mieście proces ten zapoczątkowano w 1919 roku podczas jednej z sesji Rady Miasta. Przede wszystkim nazwy ulic otrzymywały polskie brzmienie pruskich nazw. Tak było na przykład z ulicą Poznańską, Młyńską, Gnieźnieńską (obecnie ul. Daszyńskiego), Nowym Rynkiem (obecnie Plac Powstańców Wielkopolskich), Wojciecha (obecnie ul. Bojanowskiego), Prokopowską, Lenartowicką, Kościelną, Tyńcem, Panieńską, Kaliską, Garncarską, Krzyżową, Wodną, Targowiskiem, Polną (obecnie ul. Wyspiańskiego), Zamkową, Dworcową (obecnie Kolejowa), Malińską, Kowalską, Marszewską czy też Śmieją Młyn. Część nazewnictwa ulic z okresu pruskiej niewoli jednak usunięto. I tak na przykład ulicę Wilhelma przemianowano na Słowackiego (obecnie to ulice Słowackiego oraz Kochanowskiego), Aleksandra na ulicę Szkolną, Karola na Bramkową, zaś Plac Chwały (na cześć wygranej wojny prusko–francuskiej z 1870 roku) na Plac Wolności. Pojawili się również polscy patroni ulic. Stąd ulica Wrocławska została zastąpiona ulicą Sienkiewicza, Wilhelma – Słowackiego, Chocka – Kilińskiego, zaś Plac Ćwiczeń Jeździeckich nazwany został Placem Kościuszki. Obecna Aleja Wojska Polskiego, która w okresie zaborów nosiła nazwę Lipowej, otrzymała za patrona Karola Marcinkowskiego. Można zauważyć, że patronami pleszewskich ulic zostały głównie osoby pozostające w polskiej świadomości jako te, które walczyły o niepodległość lub tworzyły „ku pokrzepieniu serc”. Ściśle to korespondowało z ówczesną sytuacją Rzeczypospolitej, która po ponad stu latach odzyskała niepodległość. Nazewnictwo nie miało raczej „zabarwienia” politycznego, ale narodowe i niepodległościowe. Zmiany w nazewnictwie ulic podejmowano jednak w okresie późniejszym, ale wiązały się raczej ściśle z sytuacją polityczną II Rzeczypospolitej. W dwa lata po przewrocie majowym – w 1928 roku – ulicę Gnieźnieńską przemianowano na ulicę Piłsudskiego (J. Piłsudski był jeszcze wówczas osobą żyjącą). W tym czasie w mieście władzę sprawował komisaryczny burmistrz, który był mianowany przez sanacyjnego wojewodę poznańskiego. Trudno jednak wskazać, jak przedstawiał się podział w Radzie Miasta, bowiem po przewrocie majowym doszło do podziałów w pleszewskiej Radzie najsilniejszego wówczas ugrupowania, czyli Narodowej Partii Robotniczej. Część z radnych i członków magistratu popierała sanację. Na pewno w grupie tej był lider ugrupowania, a zarazem jeden z najbardziej wpływowych samorządowców Pleszewa tego okresu – S. Makowiecki. Nie można jednak przypisać wszystkich zmian ulic w Pleszewie czynnikom politycznym, bowiem w tym samym czasie, tj. w 1928 roku patronem istniejącej już ulicy Zapłocie został generał Józef Haller (również jeszcze żyjący), który w 1926 roku potępił zamach majowy i został przeniesiony w stan spoczynku. Być może wybór J. Piłsudskiego i J. Hallera był elementem kompromisu ówczesnej lokalnej władzy. Trudno jednoznacznie wskazać na materiał źródłowy, który potwierdzałby taką hipotezę. Zupełnie inny charakter miały decyzje podjęte przez Radę Miasta w Pleszewie w styczniu 1939 roku. Ówczesna Rada po wyborach z 1938 roku zdominowana została przez przeciwników zdekomponowanego obozu sanacji, czyli przez endecję (Narodową Demokrację). Konsekwencją zmian politycznych w mieście były również zmiany nazw ulic. I tak ulicę Kaliską przemianowano na Romana Dmowskiego – współtwórcę Narodowej Demokracji i głównego ideologa tej formacji. Wydaje się, że zmiana nazwy podyktowana była również tym, że R. Dmowski 2 stycznia 1939 roku zmarł. Decyzja o zmianie nazwy zapadła na sesji Rady Miasta w dniu 17 stycznia tegoż roku. W tym samym dniu dokonano zmiany nazwy Nowego Rynku na Plac Powstańców. Natomiast ulice, które dopiero powstały w okresie Drugiej Rzeczypospolitej, przyjmowały nazwy: Batorego, Traugutta, Kubackiego, Krótka, Strumykowa, Targowa. Są jeszcze dwa niezwykle ważne zjawiska dotyczące nazewnictwa pleszewskich ulic okresu międzywojennego. Pierwsza to zanik części ówczesnego nazewnictwa we współczesnym Pleszewie. Próżno obecnie szukać takich nazw ulic jak Święty Florian (obecna część ulicy Poznańskiej i Szosy Jarocińskiej), Gnieźnieńska i Piłsudskiego (ul. Daszyńskiego), Wojciecha (ul. Bojanowskiego), K. Marcinkowskiego (Aleje Wojska Polskiego), Dworcowa (ul. Kolejowa), Aleje (Aleje Mickiewicza), czy R. Dmowskiego (ul. Kaliska). Drugie zjawisko to występowanie ówczesnego nazewnictwa we współczesnym Pleszewie, które obecnie noszą takie same nazwy, ale dotyczą one zupełnie innych ulic. I tak ulica Polna z międzywojennego Pleszewa nosi obecnie nazwę Wyspiańskiego, zaś ulica Nowa, wcześniej Koszarowa, to współczesna Sportowa

II wojna światowa (1939–1945). Nowy okres w nazewnictwie pleszewskich ulic przyniosła II wojna światowa. Nie tylko zniemczono polskie nazewnictwo, ale również patronami zostali przedstawiciele i „ikony” niemieckiego nazizmu. Centralny punkt miasta, który nawet w okresie pruskiej niewoli był Rynkiem (Markt) przemianowano na Plac Adolfa Hitlera (Adolf Hitler Platz). Nie był to jedyny nazistowski patron pleszewskich ulic tego okresu. Wśród nich byli Leo Schlageter (niemiecki bojówkarz kreowany przez nacjonalistów na bohatera narodowego), który zastąpił - J. Słowackiego, Horst Wessel (niemiecki nazista, którego pieśń, wkrótce po jego śmierci, stała się oficjalnym hymnem NSDAP) – Generała Hallera, Hermann Göring (nazista, dowódca Luftwaffe, uznany za zbrodniarza wojennego) – Lenartowicką, Herbert Norkus (członek Hitlerjugend, zamordowany przez komunistów a jego śmierć wykorzystywana była przez nazistów do celów propagandowych) – Plac Wolności, zaś Wilhelm Gustloff (zamordowany członek NSDAP) – Podgórną. „Swoją“ ulicę w Pleszewie miały Oddziały Szturmowe NSDAP (SA), której imieniem nazwano ulicę Prokopowską. Wyrazem ciągłości i nawiązania do Państwa Pruskiego było również przywrócenie nazewnictwa pleszewskich ulic z okresu zaborów, które od odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 roku już nie funkcjonowały w Pleszewie. Niemiecki okupant przywrócił nazwę ulicy Pocztowej (zamiast ul. Św. Ducha), Karola (ul. Bramkowa), Stawowej (ul. Glinki), Aleksandra (ul. Kraszewskiego), Wrocławskiej (ul. Sienkiewicza), Plac Ćwiczeń (Plac Kościuszki) oraz Koszarowej (ul. Nowa). Nie były to jedyne zmiany. Patronem ulicy K. Marcinkowskiego został Paul von Hindenburg (feldmarszałek, prezydent Rzeszy Niemieckiej), zaś Goethe „zastąpił” drugą część ulicy Słowackiego.

Polska Rzeczpospolita Ludowa. Po II wojnie światowej, w okresie PRL, również przeprowadzono zmiany w nazewnictwie pleszewskich ulic. Nie wynikały one jedynie z powrotu do polskiego nazewnictwa z okresu międzywojennego. Należy jednak podkreślić, że w tym zakresie nie dokonano wielu przemianowań. Jedynie ulica Świętego Ducha otrzymała nazwę Kongresu Zjednoczenia (od „zjednoczenia” ruchu robotniczego i powstania Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej), Gnieźnieńska/Piłsudskiego – Daszyńskiego, Hallera – 1 Maja, zaś ulicę Wojciecha zmieniono na ulicę Marchlewskiego (obecnie ul. Bojanowskiego). Przywrócono ulicę Kaliską. Zupełnie inną politykę stosowano wobec nazw tych ulic, które dopiero powstawały w okresie PRL w wyniku rozbudowy miasta. W części ich patronami zostawali działacze ruchu komunistycznego (rzadziej socjalistycznego). Na mapie pleszewskich ulic pojawili się tacy patroni jak: H. Sawicka (obecnie ul. Bolesława Krzywoustego), St. Dubois (ul. Mieszka I), J. Krasicki (ul. Kazimierza Wielkiego), Kniewski (ul. Jana III Sobieskiego), Domański (ul. Władysława Łokietka), Krajewski (ul. Zygmunta Starego), Waryński (ul. W. Reymonta), P. Finder (ul. K. Sopałowicza), Gen. Świerczewski (ul. Szenica), Kasprzak (ul. S. Karczewskiego) oraz socjalista – I. Daszyński. Upamiętniane były również wydarzenia oraz organizacje kojarzonych z systemem komunistycznym. Obecne osiedle Reja nosiło nazwę PPR (Polskiej Partii Robotniczej), ul. A. F. Modrzewskiego – ZMS (Związek Młodzieży Socjalistycznej), ul. St. A. Poniatowskiego – ZMP (Związek Młodzieży Polskiej), zaś ul. Bolesława Śmiałego – ZMW (Związek Młodzieży Wiejskiej). Przez pewien czas Aleje Wojska Polskiego miały za patrona J. Stalina. Nie wszystkim jednak nowo powstającym ulicom i osiedlom w okresie PRL nadawano nazwy kojarzone z ustrojem komunistycznym. Na przykład patronami ulic powstającego już w tym okresie osiedla domków jednorodzinnych zostali polscy malarze: Kossak, Grottger, Gierymski, Chełmoński. W północnej części miasta – w kierunku Marszewa – zaczęło tworzyć się osiedle „muzyków”: Chopina, Moniuszki oraz Norwida (bardziej „pasowałby” jednak do innej części miasta). Z kolei w północno–zachodniej części Pleszewa – naprzeciw szpitala – powstawało osiedle, których patronami zostawali pisarze i poeci: Prus, Fredro, Gałczyński, Asnyk, Konopnicka, Żeromski oraz Tuwim.

III Rzeczypospolita Nowy ustrój zapoczątkowany w 1989 roku, a zwłaszcza reaktywowanie samorządu gminnego w 1990 roku, doprowadził do zmiany nazewnictwa części ulic. Zmiany przeprowadzono w stosunku do tych patronów ulic, które „kojarzone” były z ancien régime. Zmian tych dokonano w 1991 roku. Bardzo wyraźnie nawiązano do nazewnictwa z okresu międzywojennego. Powrócono do nazwy Św. Ducha oraz Hallera oraz upamiętniono osoby związane z II RP – pierwszego burmistrza Pleszewa – S. Karczewskiego oraz pierwszego starostę pleszewskiego – A. Szenica. Patronami ulicy zostali również związani z Pleszewem – M. Bogusz oraz K. Sopałowicz. Z drugiej strony patronami pleszewskich ulic w 1991 roku zostali polscy królowie i książęta. Ale części ulic nie przywrócono starych, przedwojennych nazw. Wśród nich byli między innymi św. Florian, Gnieźnieńska/Piłsudskiego, Nowy Rynek, Wojciecha, K. Marcinkowskiego. W kolejnych latach, wraz z budową nowych ulic, rada miejska nadawała kolejne nazwy. Przede wszystkim kontynuowany był wcześniej „wyznaczony” kierunek. Na przykład ulicom na osiedlu Chopina zaczęli patronować kolejni muzycy i animatorzy kultury: Paderewski, Szymanowski, Kurpiński, Wieniawski, Karłowicz, Jacorzyński, Solski, Kisielewski, Nowowiejski, czy w ostatnim czasie – w 2011 roku – Józef Szpunt. Zresztą w obiegowej opinii pleszewian osiedle to nazywane jest od wielu lat osiedlem „muzyków”, zaś w przeszłości, do czasu pobudowania dróg i chodników, można było się również spotkać z określeniem „pleszewskie Żuławy”. Według podobnego schematu przebiegało nadawanie nazw ulic przy nowo podzielonych działkach budowlanych usytuowanych w sąsiedztwie ulicy Mieszka I i Warneńczyka. Patronami zostali królowie i książęta Polski: Przemysław II, Zygmunt III Waza oraz Anna Jagiellonka. Okazją do zmiany nazwy ulicy było nadanie w 2003 roku Janowi Pawłowi II tytułu Honorowego Obywatela Miasta Pleszewa. Nie zdecydowano się na całkowite przemianowanie istniejącej ulicy (nowo wybudowanej wówczas nie było). W lutym 2004 roku do nazwy „Plac Wolności” dodano „imienia Jana Pawła II”. Czynione w ostatnich latach inwestycje doprowadziły do powstania kolejnych ulic w mieście, wobec których nie można byłoby „zastosować” odpowiedniego klucza (muzycy, poeci, królowie). Tak było na przykład w przypadku drogi łączącej ulice Kaliską i Piaskową. Zdecydowano się na nazwę Niepodległości. Ponieważ droga oddana była do użytku w 2009 roku nawiązano do ważnych wydarzeń rocznicowych, czyli przejęcia władzy w mieście przez Polaków w 1919 roku oraz rozpoczęcia przemian ustrojowych w 1989 roku. Z kolei rondu na skrzyżowaniu dróg krajowych nr 11 i 12 w kierunku Poznania, przy ożywionej dyskusji podczas obrad rady miejskiej w sierpniu 2010 roku, nadano nazwę S. Mikołajczyka. „Otwarta” pozostaje kwestia nadania nazwy ulicy łączącej Ogrodową z Sienkiewicza (inwestorem jest samorząd gminny) czy ronda u zbiegu ulic Malińska–Targowa–K. Wielkiego (inwestorem jest samorząd powiatowy).

W poszukiwaniu lokalnych patronów ulic Już na początku cyklu artykułów opowiedziałem się, by patronami nowo powstających ulic w mieście zostawały przede wszystkim osoby związane z Ziemią Pleszewską i działalnością na jej rzecz, bądź osoby pochodzące z Pleszewa, które poprzez swoją działalność krajową lub międzynarodową, były „ambasadorami” miasta w świecie. Na początek dwie propozycje patronów, których działalność została już nieco zapomniana w Pleszewie. Są to przede wszystkim osoby, które angażowały się w pracę organiczną. Pierwszą niezwykle zasłużoną osobą, tak dla Pleszewa, jak i całej Wielkopolski, jest Seweryn Samulski (1866–1935). Działał w Banku Pożyczkowym, Towarzystwie Przemysłowców oraz podczas przygotowań do wystawy przemysłowej (1912 rok). W Pleszewie prowadził firmę, wspólnie ze swoim szwagrem Władysławem Jezierskim (dzisiejszy FAMOT). Ale jego aktywność wykraczała poza Pleszew. Był znaczącą postacią życia gospodarczego Poznania, angażując się w szereg przedsięwzięć, włącznie w słynną Powszechną Wystawą Krajową (1929 rok). Przez pewien czas był dyrektorem Zakładów H. Cegielskiego. Drugi z nich to Franciszek Gdeczyk (1847–1922). Walnie przyczynił się do rozwoju Banku Pożyczkowego (Spółdzielczego) w Pleszewie, którego był dyrektorem i członkiem zarządu. Działał w Towarzystwie Przemysłowców, współorganizował wystawę przemysłową w 1912 roku, był członkiem Koła Śpiewackiego „Lutnia” (w latach 1904–1911 jako wiceprezes). Bardzo aktywny w lokalnym samorządzie. Był pierwszym w odrodzonej Rzeczypospolitej przewodniczącym Rady Miasta w Pleszewie. Ponadto, obok ks. K. Niesiołowskiego, honorowym obywatelem Pleszewa (1921 rok).

autor: Arkadiusz Ptak – doktor nauk humanistycznych, autor publikacji „Samorząd miejski Pleszewa w okresie międzywojennym (1919–1939)” oraz artykułów naukowych i popularno – naukowych o problematyce regionalnej. Członek zespołu redakcyjnego „Rocznika Pleszewskiego”. Pracownik Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Od 2006 roku zastępca burmistrza miasta i gminy w Pleszewie.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE