Pleszew. - Wyjazd z pleszewskiego osiedla – ulicą Królowej Jadwigi – jest bardzo niebezpieczny – alarmuje jeden z naszych Czytelników.
Jak zaznacza, wspomnianą trasą jeździ niemal codziennie. I nie brakuje niebezpiecznych sytuacji.
– Jest tu po prostu bardzo słaba widoczność. Żeby wyjechać trzeba podjechać naprawdę bardzo blisko głównej drogi. Tymczasem jest tam także chodnik, po którym chodzą ludzie. Moim zdaniem trzeba poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu – komentuje wprost mieszkaniec Pleszewa.
– Może lustro rozwiązałoby sprawę? – zastanawia się. I dodaje: Najważniejsze, żeby nie trzeba było tak blisko podjeżdżać, bo sam kilka razy dostałbym już „w maskę” – zaznacza mieszkaniec.
Co na to władze Pleszewa? Temat nie jest w mieście nowy. Sam burmistrz poruszał go m.in. na swoim ostatnim "live" z mieszkańcami. Przyznaje, że zna temat "od podszewki".
– Sam wyjeżdżałem tędy przez 15 lat. Tu problem jest jednak inny – ponieważ przede wszystkim jest to bardzo wąska droga – komentuje burmistrz Arkadiusz Ptak.
– Trudno powiedzieć, czy lustro zda w tym przypadku egzamin – mówi. Obiecuje jednak przeanalizować całą sprawę.
- Przeanalizujemy to wspólnie z Zarządem Dróg Powiatowych ponieważ ul. Krzywoustego, na którą „wychodzi” ul. Królowej Jadwigi jest trasą powiatową – odpowiada burmistrz.
