Koźminiec. Dobrzyca. Siedem godzin walczyli z ogniem.
Ogień pojawił się w poniedziałek po godz. 18.30 w tartaku w Koźmińcu, a dokładnie - w wyciągu kotła trocin znajdującego się w silosie.
- Działania strażaków polegały na lokalizacji źródła ognia, rozbiórki elementów oraz dogaszeniu pozostałości materiałów - relacjonują druhowie z OSP Dobrzyca. Akcja trwała siedem godzin, a brali w niej udział strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Pleszewa oraz ochotnicy z Dobrzycy i Koźmińca.