LKS Gołuchów przegrał z rezerwami Warty na własne życzenie, nie wykorzystując w pierwszej połowie kilku wybornych okazji na gole. Zdaniem trenera Macieja Dolaty zadecydował zbytni egoizm zawodników pod bramką przeciwnika.
- Po pierwszej połowie powinniśmy prowadzić różnicą kilku goli. Egoizm wziął górę. Mieliśmy kilka znakomitych sytuacji, ale zespół nie dostrzegał lepiej ustawionego Krystiana Benuszaka – mówił później szkoleniowiec LKS-u. Jedynego gola w tej części gry zdobył już w 7’ Konrad Chojnacki, który wykorzystał podanie od Krystiana Benuszaka. Po przerwie gołuchowianie nie mieli już tak klarownych sytuacji, ale nic nie zapowiadało ich porażki. A jednak. Maciej Dolata na przedmeczowej odprawie uczulał piłkarzy na dobrze egzekwowane przez „Zielonych” stale fragmenty gry. Wiedzieć, a wcielić w życie, to dwie różne sprawy. W rezultacie Mikołaj Libera doprowadził do wyrównania. W doliczonym czasie gry błąd popełnił Grzegorz Kuś. Nie trafił w piłkę, tę przejął Filip Wędzikowski i w sytuacji „jeden na jeden” pokonał Kacpra Dziubę. - Trudno powiedzieć, co się dzieje w głowach piłkarzy. Mecz na pewno wytrzymaliśmy dobrze fizycznie. Największym problemem jesteśmy my sami. Po raz kolejny przegrywamy mecz wygrany, nie realizujemy w stu procentach tego, co sobie zakładamy. Odzywają się jakieś zaszłości między piłkarzami, czego nie miałem okazji doświadczyć wcześniej. Myślałem dotąd, że jesteśmy zgraną grupą, ale teraz zaczynają się problemy. Jeden drugiemu nie poda, jeden do drugiego ma jakieś żale. Miejmy nadzieję, że gdzieś to uporządkujemy, bo jak nie uporządkujemy, to będzie coraz gorzej – podsumował Maciej Dolata.
WARTA II POZNAŃ – LKS GOŁUCHÓW 2:1 (0:1)
SKŁAD
LKS Gołuchów: Kacper Dziuba, Michał Grzesiek Ż, Grzegorz Kuś, Marcin Wandzel, Paweł Majusiak, Patryk Kieliba (75’ Szymon Młynarczyk) , Dawid Guźniczak, Dominik Domagalski Ż, Konrad Chojnacki (75’ Maciej Marcinkowski), Jakub Szymkowiak (60’ Mateusz Szkudlarski), Krystian Benuszak
BRAMKI
0:1 – Konrad Chojnacki (7’)
1:1 – Mikołaj Libera (63’)
2:1 – Filip Wędzikowski (92’)
O pozostałych meczach naszych drużyn przeczytacie Państwo we wtorkowym
"Życiu Pleszewa"
